Powrót do klatki po kontuzji okazał się dla Marcina Helda pokazem pełnej kontroli na ziemi. Podczas XTB KSW 112 doświadczony grappler zneutralizował Mariana Ziółkowskiego i zapowiedział, że jego celem pozostaje mistrzowski pas.
15 listopada na gali XTB KSW 112 w Szczecinie Marcin Held pewnie wypunktował Mariana Ziółkowskiego, dominując rywala w parterze. Dla Helda był to już trzeci triumf z rzędu w okrągłej klatce.
Po walce Polak jasno ocenił swój występ.
Grappling, parter, to jest potężna siła i to pokazałem.
– powiedział Held.
Troszkę szkoda, że było może ciut za dużo kontroli, a za mało prób poddań i akcji, chociaż dźwigania na nogę była dość mocna i Marian potem utykał chyba po tej akcji. Szkoda, że nie udało się skończyć tej walki przed czasem, ale mam nadzieję, że ludziom się podobało i emocje były.
Held przyznał, że znajomość Ziółkowskiego z maty treningowej wpłynęła na przebieg starcia.
Z Marianem znaliśmy się, trenowaliśmy razem, jego trenerzy też mnie znają i widać było, że dużo pracowali nad obroną parteru i to działało. Byłem w stanie skontrolować, zmienić pozycję, uderzać, ale ciężko było poddać.
W tym roku Held miał stanąć do walki o pas z Salahdinem Parnassem, ale kontuzja zatrzymała jego mistrzowskie aspiracje. Teraz liczy, że obietnica zostanie spełniona.
Czekam na walkę o pas. Była mi obiecana. Mam nadzieję, że tylko się przesunęła w czasie i będzie, więc czekam.
Marcin Held należy do najbardziej doświadczonych polskich zawodników MMA – w swojej karierze stoczył 41 walk, z czego aż 31 wygrał, a 20 zakończył przed czasem. Szesnaście z nich zdobył przez poddanie, a dwanaście kończył już w pierwszej rundzie.
Pełne wyniki gali XTB KSW 112 ze Szczecina
Zobacz także: „Przykro było słyszeć takie opinie” – Marcin Held rozlicza się z ekspertami po wygranej z Ziółkowskim
źródło: KSW | foto: materiały prasowe KSW
