Długo fani musieli czekać na jakieś wieści odnośnie kolejnej walki „The Polish Zombie”. Marcin Wrzosek przerwał „milczenie” i podczas obozu KSW w Kołatce, udzielił informacji na temat swojej przyszłości.
Zapytany przez „Wujaszka Fericze” z kanału 6pak.tv o swoją przyszłość sportową i kontuzję odpowiedział:
„Oczywiście kontuzje są już dawno za mną. Wyleczyłem je prawie w 100%, w dziewięćdziesięciu dziewięciu. Wróciłem już na matę, wróciłem do sparingów i szykuję się na grudniowa galę”
Przypomnijmy, że Marcin miał się bić w czerwcu na gali KSW 44 o pas z Kleberem Koike Erbstem (24-4-1, KSW 5-1). Niestety wspomniana kontuzja wyeliminowała go z tego pojedynku. Ostatnią walkę stoczył na KSW 41 w katowickim Spodku, gdzie pokonał na punkty Romana Szymańskiego (10-4, 2-1 KSW).
Z kim waszym zdaniem zmierzy się zawodnik Shark Top Team?
Źródło: 6pak.tv