Site icon InTheCage.pl

Marian Ziółkowski: „Nasza walka z Heldem powinna być main eventem. To banger!”

Marian Ziółkowski: „Nasza walka z Heldem powinna być main eventem. To banger!”

Przed XTB KSW 112, które odbędzie się w Szczecinie, Marian Ziółkowski nie gryzł się w język. „Golden Boy” uważa, że jego pojedynek z Marcinem Heldem to starcie, które spokojnie mogłoby zamknąć galę. Były mistrz odniósł się też do pozycji na karcie i zdradził kulisy relacji z rywalem.

Powrót Mariana Ziółkowskiego po dłuższej przerwie wzbudza duże emocje, a jego zestawienie z Marcinem Heldem już teraz określane jest przez kibiców mianem „walki weteranów”. Choć obaj mają na koncie dziesiątki pojedynków, „Golden Boy” uważa, że ich historia dopiero się pisze.

Wiesz, my nie jesteśmy już małolatami, ale nie jesteśmy jeszcze zgredami, jak to nawijał Sokół. Do czterdziestki spokojnie mogę się bić, jeśli zdrowie pozwoli, to i dłużej.

– powiedział Ziółkowski w rozmowie z naszą redakcją.

Były mistrz KSW nie ukrywa, że pojedynek z Heldem mógłby spokojnie znaleźć się wyżej w hierarchii gali.

Wydaje mi się, że nasza walka powinna być main eventem. Wiesz, między nami jest totalny szacunek, ale sportowo to banger. Ludzie o tym mówią, wielu czeka właśnie na to starcie.

– podkreślił.

Ziółkowski zdradził też, że był zaskoczony, gdy zobaczył, iż jego walka została przesunięta na trzecią pozycję karty walk.

Patrzę na rozpiskę, a tam Romanowski z Van De Mercktem w co-main evencie. Pomyślałem: o co chodzi? Chyba tylko dlatego, że Tomek jest ze Stargardu i chcieli więcej Berserkerów wysoko na gali. Ale okej, ważne, że jesteśmy na rozpisce. Zrobimy show i pokażemy, która walka będzie najlepsza.

– skwitował były czempion dywizji lekkiej największej polskiej organizacji.

„Golden Boy” odniósł się również do plotek sugerujących, że odrzucił propozycję walki z Valeriu Mirceą:

Nikt mi nie proponował Mircei. Nie było żadnego: „Marian, masz wybór, kogo chcesz?”. Skąd ludzie biorą takie informacje, to dla mnie zagadka. Niektórzy komentują, jakby siedzieli w branży. Trochę to zabawne.

– zaznaczył nieco podirytowany.

Na koniec Ziółkowski poruszył wątek hejtu w Internecie i przyznał, że mimo doświadczenia, wciąż potrafi go to dotknąć.

Możesz mieć sto pozytywnych komentarzy, ale ten jeden zły trafia najmocniej. W tych czasach trzeba doceniać, że ludzie piszą coś dobrego. Bo to nie jest łatwe, kiedy wszyscy pokazują tylko swoje najlepsze życie.

– podsumował były mistrz.

Walka Mariana Ziółkowskiego z Marcinem Heldem odbędzie się już 26 października na gali XTB KSW 112 w Szczecinie.

Marian Ziółkowski to jeden z najbardziej doświadczonych polskich zawodników MMA, który swoją karierę budował przede wszystkim w KSW, a wcześniej również w FEN i PLMMA. W KSW „Golden Boy” stoczył wiele pamiętnych pojedynków, w tym walki z czołowymi polskimi zawodnikami, takimi jak Mateusz Gamrot, Borys Mańkowski czy Mateusz Rębecki. Jego styl walki łączy solidny parter z agresywnym stójkowym podejściem, co widać było m.in. w zwycięstwach przez poddania nad Maciejem Kazieczką i Reinaldo Teixeirą, ale także w efektownych TKO po ciosach i kopnięciach, jak w starciach z Romanem Szymańskim i Patrykiem Nowakiem. Przez lata w KSW wypracował pozycję jednego z czołowych lekkich w Polsce, walcząc o najwyższe laury i mierząc się z najlepszymi zawodnikami w kraju i zagranicą.

Gala XTB KSW 112 w Szczecinie zapowiada się wyjątkowo emocjonująco, a w walce wieczoru o tymczasowy pas wagi piórkowej zmierzą się Patryk Kaczmarczyk i Adam Soldaev. W co-main evencie kibice zobaczą starcie wagi średniej między Tomaszem Romanowskim a Alainem Van De Mercktem, które może przynieść sporo efektownych wymian w stójce. W lekkiej wciąż mocnej dywizji Marcin Held stanie naprzeciw Mariana Ziółkowskiego, gdzie fani mogą się spodziewać wszechstronnego pojedynku na najwyższym poziomie. W karcie głównej nie zabraknie również pojedynku w wadze lekkiej, gdzie Roman Szymański zmierzy się w trylogii z Valeriu Mirceą, a w kategorii piórkowej mocne uderzenia zobaczymy w starciu Kamila Szkaradka z Oleksiim Polishchukiem. Na karcie wstępnej ciekawie zapowiadają się walki Krzysztofa Mendlewskiego, który zadebiutuje w największej polskiej organizacji naprzeciwko mocnego Macieja Kazieczki oraz Wojciecha Kawy, który podejmie nieustannie rozwijającego się i utalentowanego Hugo Deux. Karta w Szczecinie to gwarantowane emocje i fajerwerki!

Zobacz takżeMuslim Tulshaev zdradził, że odrzucił ofertę z UFC

Więcej w ponadgodzinnym wywiadzie dla naszej redakcji:

Exit mobile version