Najnowsza aktualizacja oficjalnej klasyfikacji UFC przyniosła także zmianę, której zapewne mało kto się spodziewał. Mateusz Gamrot oraz Rafael Fiziev utracili swoje wcześniejsze pozycje na rzecz mistrza BMF, Maxa Hollowaya.
W ostatnich miesiącach Mateusz Gamrot (24-3) znajdował się już bardzo blisko szczytu dywizji lekkiej i był dosłownie o krok od rywalizacji o mistrzowskie trofeum. Zdecydował się jednak zaakceptować pojedynek z niżej uplasowanym Danem Hookerem (24-12), co jak już wiemy z perspektywy czasu – nie do końca mu się opłaciło.
Do samej konfrontacji doszło w sierpniu bieżącego roku, podczas rozgrywanego w Perth UFC 305. Reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team przewalczył wówczas z „Hangmanem” pełny dystans, po którym sędziowie niejednogłośnie wskazali triumf Nowozelandczyka. Przegrana ta oznaczała dla Gamrota niemały krok w tył.
Kręcący się wcześniej wokół ścisłej piątki „Gamer” zaliczył spadek o kilka pozycji. Przy okazji najnowszej aktualizacji, osoby odpowiedzialne za ranking zdecydowały się jeszcze bardziej obniżyć jego lokatę. Aktualnie Polak znajduje się więc na 9. miejscu, sąsiadując z Rafaelem Fizievem (12-3), a także posiadaczem pasa BMF i pretendentem do trofeum wagi piórkowej – Maxem Hollowayem (26-7).
Zobacz także: Hooker wspomina o rewanżu. Szybka reakcja Gamrota!
Źródło: ufc.com, fot. Associated Press/Alamy