Były mistrz wagi piórkowej UFC, Max Holloway, wskazał faworyta sobotniej walki wieczoru UFC 322 – i nie jest nim murowany kandydat bukmacherów. Jego zdaniem, to Jack Della Maddalena może zszokować świat i odebrać Islamowi Makhachevowi szansę na zdobycie drugiego mistrzowskiego pasa.

Mistrz wagi półśredniej, Jack Della Maddalena, stanie w sobotę przed najtrudniejszym testem w karierze. W Madison Square Garden zmierzy się z dominatorem dywizji lekkiej, Islamem Makhachevem, który poluje na drugi tytuł mistrzowski. Mimo że większość ekspertów i bukmacherów stawia na Dagestańczyka, Max Holloway widzi to inaczej.

Na swoim kanale YouTube Amerykanin zaskoczył fanów, otwarcie faworyzując Australijczyka. Jego zdaniem tempo narzucane przez Dellę Maddalenę okaże się kluczowe.

Nazwijcie mnie szalonym, ale stawiam na Jacka. Pierwsze dwie rundy będą bardzo wyrównane, ale później zaczną się dziać rzeczy decydujące o wyniku. Myślę, że obrona obaleń Jacka i jego anty–zapasy odegrają ogromną rolę. Utrzyma walkę w stójce, zmęczy Islama.

powiedział Holloway.

Holloway podkreślił, że mimo genialnych zapasów Makhacheva, presja i szczelna defensywa Australijczyka mogą odebrać mu największe atuty. Jego zdaniem przewaga fizyczna również zadziała na korzyść mistrza kategorii półśredniej.

Wiele osób mówi, że Islam się nie męczy, ale w walkach to widać. Tylko że on zwykle jest mniej zmęczony niż jego rywale. Myślę jednak, że Jack narzuci takie tempo, że Islam odczuje to zdecydowanie bardziej.

Były mistrz nie ukrywa, że spodziewa się nawet rozstrzygnięcia przed czasem.

Jack go zmęczy i uniesie rękę. Może trzecia runda, TKO. Jego precyzja jest niesamowita. On po prostu trafia raz za razem. Trudno iść przeciwko komuś z taką celnością i taką presją.

prognozuje Holloway.

Jednocześnie Amerykanin zaznacza, że nie lekceważy Makhacheva, którego określił mianem „zwierzęcia” i „bestii”. Jednak według niego to właśnie stójka i presja Della Maddaleny stworzą największe zagrożenie dla Dagestańczyka.

Myślę, że Jack znajdzie szczękę Islama. A kiedy rywale trafiają Islama czysto, widać, że to na niego działa.

Starcie Makhachev vs. Della Maddalena już teraz budzi ogromne emocje, a typ Hollowaya dodatkowo podsyca atmosferę. Rezultat tego pojedynku poznamy już w ten weekend.

Zobacz także: „Czuję się oszukany” – dyrektor sportowy komentuje przekroczenia limitów wagowych zawodników przed KSW 112

źródło: Max Holloway/Youtube | foto: UFC