Michael Chandler nie zamierza zawalczyć z nikim innym – tylko z Conorem McGregorem. Stara się z całych sił, aby doprowadzić do tego starcia.
Irlandczyk zwodzi wszystkich – w tym niedoszłego rywala. Nawet pojawiły się zapowiedzi o możliwym występie w boksie.
Zobacz również: „Powinni mi ku*wa nieba uchylić” – McGregor ma dość negocjacji z UFC
Amerykanin sam przyznaje, że powrót na walkę z kimś innym jest po prostu nieopłacalny. Zaciekle uderza w sumienie „Notoriousa”:
I heard there was a meeting in Abu Dhabi or Dubai tonight…hopefully Dana can convince @TheNotoriousMMA to be a man of his word…but we all make claims we can’t back up at times…it’s human nature…I don’t fault him for it.
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 29, 2023
„Słyszałem, że dziś było spotkanie w Abu Dhabi czy Dubaiu. Mam nadzieję, że Dana [White] umie przekonać Conora McGregora do dotrzymania słowa. Wszyscy czasem rzucamy słowa na wiatr… taka ludzka natura… Nie winię go za to…”
Imagine saying it, “the greatest comeback in combat sports history” and then doing a whole sham of a documentary about it, and then never coming back. @TheNotoriousMMA
–
McGregor FORGOTTEN.— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 29, 2023
„Wyobraźcie sobie, że powiedział „największy powrót w historii sportów walki”, a później zrobił całą tę szopkę dokumentalną o tym i nigdy nie wrócił.
McGregor zapomniany.”
napisał.
McGregor nie wygrał walki od stycznia 2020 roku. Długo borykał się z kontuzją odniesioną w pojedynku z Dustinem Poirierem. Powrót byłego podwójnego mistrza przeciąga się niemiłosiernie i nic nie wskazuje, aby stan rzeczy uległ zmianie w najbliższym czasie.
źródło: X / Michael Chandler | fot. instagram / Michael Chandler