Site icon InTheCage.pl

Merab Dvalishvili wciąż nie czuje się komfortowo jako mistrz UFC. Przed nim starcie z Sandhagenem

Merab Dvalishvili wciąż nie czuje się komfortowo jako mistrz UFC. Przed nim starcie z Sandhagenem

Merab Dvalishvili, aktualny mistrz wagi koguciej UFC, już 4 października stanie do trzeciej obrony pasa w tym roku. Na gali UFC 320 w Las Vegas zmierzy się z Corym Sandhagenem. Choć w oktagonie dominuje i buduje swoje dziedzictwo, sam przyznaje, że życie w roli czempiona wciąż nie jest dla niego naturalne.

Nie, zdecydowanie nie czuję się komfortowo. Każda walka w UFC jest dla mnie niezwykle ważna – niezależnie od tego, czy walczyłem o pas, czy nie. Moja pierwsza, trzecia czy obecna – do każdej podchodzę tak samo, z identyczną motywacją i celem.

powiedział Dvalishvili w rozmowie z MMA Junkie.

Gruzin podkreśla, że bycie mistrzem to nie tylko przywileje i większa popularność, ale także nowe wyzwania poza oktagonem.

Jako mistrz masz więcej rozgłosu, więcej ludzi wokół siebie, więcej możliwości, ale też więcej rozproszeń. Mam rodzinę, przyjaciół, kolegów z drużyny, trenerów, sąsiadów… Trzeba dzielić czas między wszystkich, a to nie jest łatwe. Uczę się, jak sobie z tym radzić.

dodał.

Dvalishvili pozostaje jednak w pełni skoncentrowany na zbliżającym się pojedynku z Sandhagenem, którego wcale nie lekceważy.

To na pewno nie będzie łatwa walka. Ale jeśli zwyciężę, chcę poprosić UFC o czwartą walkę w tym roku. Chciałbym jak najszybciej wrócić i dać rewanż Petrowi Yanowi, bo to on jest obecnie najbardziej zasłużonym pretendentem w mojej kategorii.

zaznaczył mistrz.

Starcie Dvalishvili vs. Sandhagen będzie jedną z głównych atrakcji gali UFC 320, która odbędzie się 4 października w T-Mobile Arena w Las Vegas.

Zobacz także: Charles Oliveira bez rywala na UFC Rio. Gamrot zgłasza gotowość do zastępstwa

źródło: MMA Junkie | foto: MMA Fighting

Exit mobile version