Zawodnik dywizji koguciej, a prywatnie przyjaciel Aljamaina Sterlinga – Merab Dvalishvili, zupełnie nie rozumie reakcji sędziego Marca Goddarda. Uważa, że ten nie powinien tak szybko przerywać walki.
Walka wieczoru UFC 292 przyniosła nam mistrzowską konfrontację w kategorii do 61 kilogramów. Aljamain Sterling (23-4) podszedł do rywalizacji z Seanem O’Malleyem (17-1). Choć mnóstwo osób faworyzowało „Funk Mastera”, ostatecznie nie poradził on sobie w walce z kapitalnie dysponowanym Amerykaninem. Już na początku drugiej rundy „Sugar” popisał się niesamowitą kontrą, posyłając rywala na deski. Po chwili dołożył jeszcze kilka celnych ciosów w parterze, a sędzia zdecydował się na przerwanie.
Zobacz także: Dana White reaguje na zwycięstwo Seana O’Malleya
Bardzo niezadowolony z takiego obrotu spraw był natomiast Merab Dvalishvili (16-4). Gruzin uważa, iż reakcja sędziego klatkowego – Marca Goddarda – była zdecydowanie przedwczesna.
Another Fucking Early Stoppage! I pray that me or my teammates don't have Mark Goddard in the cage again. We are FIGHTERS … let us fight til the end ! #UFC292
— Merab “The Machine” Dvalishvili (@MerabDvalishvil) August 20, 2023
„Kolejne j*bane zbyt szybkie przerwanie! Modlę się, żebym ja i inni moi koledzy nie zobaczyli już Marca Goddarda w klatce. Jesteśmy WOJOWNIKAMI…. Pozwólcie nam walczyć do końca!”
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka Sterlinga po porażce. On sam apeluje o natychmiastowy rewanż, jednakże czempion ma nieco inne plany… Ten zwrócił się w kierunku Marlona Very (23-8-1), więc zobaczymy, na jaki krok ostatecznie zdecydują się przedstawiciele globalnego potentata.
Źródło: Twitter/Merab Dvalishvili