Sposobiący się do walki z Conorem McGregorem, „Iron” obrał sobie swój kolejny cel. Trzeba przyznać, że byłoby to interesujące zestawienie.
Po swoim ostatnim znakomitym występie na UFC 289 – Charles Oliveira (34-9-1) zebrał sporo pochlebnych słów. Brazylijczyk już w 1. rundzie znokautował faworyzowanego Beneila Dariusha (22-5-1).
Zobacz także: UFC 289: Pogromca Gamrota na deskach! Oliveira ubija Dariusha w 1. rundzie! [WIDEO]
To osiągnięcie postanowił docenić Michael Chandler (23-8), przy okazji wyrażając chęć ponownego skonfrontowania się z „Do Bronxem”:
Mam nadzieję, że będę mógł ponownie dzielić z nim oktagon. Oczywiście chciałbym to zrobić ponownie. Ale to jak wyglądał ostatniej nocy na UFC 289 przeciwko Dariushowi, to było absolutnie niesamowite. Czapki z głów Charles. Niech Bóg cię błogosławi. Do zobaczenia na szczycie.
Amerykanin jakiś czas temu zakończył nagrywanie programu TUF 31 z Conorem McGregorem (22-6). Teraz czeka na oficjalne potwierdzenie starcia z „Notoriousem”. W swoim ostatnim pojedynku musiał uznać wyższość Dustina Poiriera (29-7-1), przegrywając przez poddanie w 3. rundzie.
Oliveira ostatnim zwycięstwem odbudował się po porażce z obecnym czempionem dywizji lekkiej – Islamem Makhachevem (24-1). Była to dla niego 22 wygrana w UFC. W trakcie swojej kariery pokonywał m.in.: Tony’ego Fergusona (25-8), Justina Gaethje (24-4) czy Kevina Lee (19-7).
Autor: Dawid Ważny
Źródło: YT/Michael Chandler