Tony Ferguson, którego pojedynek na gali UFC 209 został odwołany w ostatniej chwili, nie może narzekać na brak propozycji walk. Po ostatnim pojedynku wyzwał go Edson Barboza, teraz do grona zainteresowanych walką z Fergusonem dołączył Michael Chiesa.
Michael Chiesa (14-2 MMA, 7-2 UFC) to jeden z topowych zawodników wagi lekkiej, który jednak nigdy nie otarł się o ścisłą czołówkę. Może się to jednak zmienić, gdyż Amerykanin wyzwał do walki Tonego Fergusona, który zdecydowanie należy do ścisłej czołówki wagi lekkiej w UFC.
Tony Ferguson zdecydowanie chętniej zmierzył by się w pojedynku mistrzowskim z Conorem McGregorem, jednak coraz częściej mówi się o jego walce z Floydem Mayweatherem. Chiesa ma jednak powód dla którego jego walka z Fergusonem ma sens:
Nie obwiniam Tonego za to że chce walczyć z Conorem. Jeśli jednak McGregor zawalczy z Floydem, nie zobaczymy go przez pewien czas w UFC. Khabib Nurmagomedov prawdopodobnie również nie będzie w stanie zawalczyć przez najbliższy czas, ponadto zbliża się Ramadan więc nie wróci on wcześniej niż we wrześniu. Więc czy Tony planuje przez tyle czasu nic nie robić? Czy jednak skończymy to, co zaczęliśmy we wrześniu?
Zdaniem Michaela Chiesy, mają niedokończone porachunki których finał mógł by mieć miejsce w klatce UFC:
Myślę że mamy niedokończone porachunki, poza tym są pewne historie które mogły by mieć swój finał. Ponadto był by to dla mnie świetny test.
źródło: MMAJunkie.com