W rozmowie z Michałem Michalskim przed galą KSW 48 i walką z debiutującym w organizacji Milosem Janiciciem wróciliśmy do grudnia 2018 roku i pojedynku z Kaszubowskim, porozmawialiśmy o trudnych powrotach do klatki po przegranej i o tym, co sprawia, że zawodnik, mimo wszystko, trwa przy swoim i nie rezygnuje z marzeń.