Site icon InTheCage.pl

Mirko CroCop Filipovic ogłasza sportową emeryturę: „Kolejny wylew oznacza śmierć”

Mirko CroCop Filipovic ogłasza sportową emeryturę: „Kolejny wylew oznacza śmierć”

źródło: facebook / Mirko Filipovic

Nie pierwszy, ale chyba faktycznie po raz ostatni, wielki Mirko Filipovic ogłosił, że odkłada rękawice na kołek.

Z rekordem 38-11-2, 1NC w MMA oraz 26-8 w kickboxingu legendarny Mirko CroCop Filipovic ogłosił dziś zakończenie kariery w sportach walki po tym, jak doznał udaru po swojej ostatniej walce na gali Bellator 216, w której pokonał Roya Nelsona. Chorwat podkreślił również, że odbyty z Amerykaninem pojedynek nie miał wpływu na jego aktualny stan zdrowia. Problem został zdiagnozowany dopiero po powrocie Mirko do domu.

Doznałem udaru i wylewu krwi do mózgu.

powiedział dziś w chorwackiej telewizji Nova TV.

Gdy wyszedłem ze szpitala postanowiłem przyjść do was i pokazać, że czuję się już naprawdę dobrze. Miałem niesamowite szczęście z tym udarem. Wylew mógł trafić i na lewo i na prawo. Doznałem mechanicznego uszkodzenia żył i odczuwałem spory dyskomfort z tego powodu.

W obliczu tak poważnych problemów ze zdrowiem CroCop musi wybierać: albo zdrowie, albo walki. Chorwat najwyraźniej podjął już decyzję.

Muszę teraz walczyć o swoje życie.

przyznał w wywiadzie.

To koniec. Mam nadzieję, że się nie rozpłaczę, ale jest jak jest. Moja emerytura jest nieunikniona.

podsumował i dodał, że nie może wrócić do treningów przez kolejne trzy miesiące, a w przyszłości nadal będzie musiał uważać. Nawet najmniejszy udar może się dla niego okazać śmiertelny.

Mirko Filipovic przechodzi na emeryturę opromieniony chwałą dziesięciu kolejnych wiktorii odniesionych w ostatnio stoczonych przez siebie walkach.

źródło: Instagram, Twitter

Exit mobile version