Krzysztof Jotko powróci do akcji już na początku października! Jego konfrontacja z legitymującym się rekordem 15-6, Mishą Cirkunovem, została oficjalnie ogłoszona za pośrednictwem mediów społecznościowych organizacji. Starcie to zakontraktowano w limicie wagowym do 84 kilogramów.
Starting October off STRONG 💪
🇨🇦@MishaC911 moves to middleweight and faces 🇵🇱@JotkoMMA on Oct. 2nd! pic.twitter.com/xlLAw5uktB
— UFC Canada (@UFC_CA) August 17, 2021
Krzysztof Jotko (22-5) po raz ostatni zameldował się w oktagonie UFC, w maju bieżącego roku. Stanął wtedy w szranki z Amerykaninem, Seanem Stricklandem (24-3), aczkolwiek ostatecznie musiał uznać jego wyższość, jednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich. Porażka ta przerwała jednocześnie jego wcześniejszą serię trzech wygranych, w ramach której pokonywał kolejno Alena Amedovski’ego (8-2), Marc-Andre Barriaulta (12-4), a także Eryka Andersa (14-5).
Mający na koncie ponad 20 zawodowych startów, Misha Cirkunov (15-6), do konfrontacji z Polakiem schodzi z dywizji półciężkiej, gdzie mierzył się chociażby z byłym pretendentem do pasa, Volkanem Oezdemirem (17-5), czy przyszłym rywalem „Cieszyńskiego Księcia” – Gloverem Teixeirą (32-7). Ostatnimi czasy ciągle przeplata zwycięstwa z przegranymi. Miniony pojedynek stoczył w marcu, gdy mierząc się z Ryanem Spannem (19-6), padł po jego ciosach już w inaguracyjnej odsłonie. Wcześniej górował nad Jimmym Crute’em (12-2).
Źródło: Twitter/UFC Canada