Andre Muniz ma na ten rok ambitne plany. Chce wspiąć się po drabinie rankingu i ostatecznie pod koniec 2022 roku zasilić grono zawodników TOP-5 dywizji średniej.

Muniz aktualnie okupuje 13 pozycje w rankingu, jednak po serii zwycięstw Brazylijczyk liczy, że szybko awansuje i będzie miał szansę na starcie z jednym z czołowych zawodników tej dywizji:

Mam nadzieję, że po tych ostatnich poddaniach, UFC da mi kogoś z top-10, czy nawet z top-5. Chciałbym zakończyć ten rok na pozycji w topowej piątce. Może zawalczyłbym z Darrenem Tillem i kto wie, może dostanę bonus.

Till najprawdopodobniej powróci do oktagonu w marcu na gali w Londynie. Gdyby Muniz nie dostał tej walki, widzi dla siebie inną opcję w postaci Uriaha Halla. W tym wypadku w grę wchodziłoby wydarzenie w Brazylii planowane na maj.

Brazylijczyk w swoich dwóch ostatnich walkach w podobny sposób i w podobnym czasie (pierwsza runda, trzecia minuta) poddał Ronaldo Souzę oraz Eryka Andersa, z którym spotkał się na ali UFC 269 w grudniu ubiegłego roku.

źródło: mmajunkie.usatoday.com