Rywalizujący w dywizji koguciej z numerem 6 w rankingu – Bryan Caraway (21-8-0) wypada z gali UFC we Fresno gdzie w walce wieczoru zobaczymy Cuba Swansona przeciwko Brianowi Ortedze. Caraway nie będzie zdolny do walki z powodu bliżej nieokreślonej kontuzji.

Jest to już trzecia na przestrzeni 3 lat sytuacja w której Amerykanin nie może wystąpić we wcześniej zakontraktowanym pojedynku. Do myślenia daje fakt, że Caraway ostatnio walczył na gali UFC Fight Night 88 czyli ponad 1.5 roku temu. Reprezentant Xtreme Couture w Kalifornii miał zmierzyć się z Andre Soukhamthathem (11-5-0). Organizacji udało się jednak znaleźć zastępstwo i finalnie Amerykanin azjatyckiego pochodzenia zmierzy się 9 grudnia z Lukiem Sandersem (11-1-0).

Luke Sanders przed dołączeniem do UFC był niepokonany, a jego aktualny bilans w organizacji wynosi 1-1. Cool Hand w ostatniej walce musiał uznać wyższość Iuriego Alcantary który w drugiej rundzie pojedynku efektownie poddał go dźwignią na staw kolanowy.

Andre Soukhamthath w Kalifornii powalczy najprawdopodobniej o utrzymanie w organizacji. Przegrał on bowiem obydwie walki jakie stoczył dla UFC. Warto jednak nadmienić, że porażki te zaliczył niejednogłośnymi decyzjami sędziowskimi – obydwa pojedynki były bardzo wyrównane i werdykty w nich mogły pójść w każdą z dwóch stron.

źródło: mmajunkie.com