Mimo, że Conor McGregor pozostaje na sportowej emeryturze, jego osoba wciąż budzi ogromne zainteresowanie. Na ten moment nie wiadomo, jak ułoży się przyszłość Irlandczyka, aczkolwiek 32-latek ma kilka pomysłów.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nie tak dawno temu Diego Sanchez zdradził, iż przed zakończeniem kariery marzy mu się starcie właśnie z Irlandczykiem. Jak się okazuje, sam „Nororious” również chętnie skrzyżowałby z nim rękawice. Były podwójny mistrz UFC udostępnił w swoich mediach społecznościowych rozmowę z Daną White’em, w której rozważają różne scenariusze.

„Do Diego Sancheza…
Widziałem, że mówiłeś o tym, iż w swoim ostatnim starciu chciałbyś zawalczyć ze mną i wchodzę w to! Po tym, gdy mierzyłeś się z [Michelem] Pereirą, poprosiłem o starcie z Tobą w Dublinie. To było w lutym, kiedy pracowałem nad spisem rywali na mój „sezon”, przed pandemią.
Powodzenia w najbliższy weekend!”

To jednak nie wszystko. Conor McGregor zamieścił później serię wpisów, z których wynika, że swój najbliższy pojedynek odbędzie w innej formule, aniżeli MMA. Reprezentant SBG Gym uważa, iż już wkrótce zmierzy się w boksie z legendą tego sportu – Manny’m Pacquiao. „Notorious” swoją decyzję argumentuje tym, że już zbyt długo czekał na konkretne starcie pod sztandarem UFC.

„Bardzo nalegałem na mój „sezon”. Proponowałem różnych oponentów, wiele dat. Do wszystkiego miało dojść zaraz po sobie. Później, gdy świat dotknęła pandemia, chciałem poczekać na powrót kibiców, ale ostatecznie odpuściłem. Czekałem wystarczająco długo.”

„W każdym razie, już wszystko za nami – kogo to k*rwa obchodzi. Będę walczył z Manny’m Pacquiao na Bliskim Wschodzie.”

„To prawdziwy zaszczyt móc mierzyć się z dwoma najlepszymi bokserami tej ery, którzy bali się walki.”

Warto napomknąć, iż o takim starciu spekulowało się już dużo wcześniej. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak rozwiąże się cała sprawa. McGregor swój ostatni występ odbył w styczniu bieżącego roku. Walczył wówczas na gali UFC 246 z Amerykaninem, Donaldem Cerrone i pokonał go po zaledwie 40 sekundach od rozpoczęcia pojedynku. Formuła bokserska nie jest mu także obca. W sierpniu 2017 roku doszło do jego starcia z Floydem Mayweatherem Jr., aczkolwiek wówczas bój nie poszedł po myśli „Notoriousa” i ostatecznie przegrał go w 10. rundzie.

Zobacz także: Moja kolejna walka będzie o pas, albo wcale jej nie będzie – Joanna Jędrzejczyk odpowiada prezesowi UFC

Źródło: Twitter