Ronaldo Souza udzielił niedawno wywiadu dla portalu MMA Junkie. Poruszył w nim kwestię przygotowań do najbliższego pojedynku, a także bardzo przychylnie wypowiedział się o naszym rodaku, Janie Błachowiczu.

Obecne czasy nie są zbyt łaskawe dla zawodników przygotowujących się do występów. W najbliższą sobotę odbędzie się wyczekiwane przez wszystkich fanów mieszanych sztuk walki UFC 249. Jednym z uczestników wydarzenia jest powracający do kategorii średniej Ronaldo Souza. Brazylijczyk na gali stanie w szranki z legitymującym się rekordem 15-9, Uriahem Hallem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Popularny „Jacare” w rozmowie z MMA Junkie, z uśmiechem na twarzy opowiedział o przygotowaniach do walki, w których udział miała także jego małżonka.

Było ciężko, bo musiałem korzystać z ciężarów mojej żony. Ma sporo sprzętu do crossfitu, pożyczałem go od niej. Kiedy z nią ćwiczyłem, wszystko mnie bolało! Ona jest bardzo silna i mocno mi pomogła w treningach.

Souza kontynuując zdradził również, dlaczego przyjął walkę z Janem Błachowiczem.

Przeszedłem do wyższej kategorii wagowej, bo to był dla mnie dobry pojedynek. Błachowicz jest wspaniałym mistrzem i jednym z najlepszych w dywizji półciężkiej. Właśnie dlatego zaakceptowałem tę ofertę. 

Brazylijczyk powiedział, dlaczego nie czuł się pewnie w starciu z Polakiem oraz zdradził co powoduje, iż woli występować w wadze do 84 kg.

Kategoria średnia jest dla mnie lepsza, bo w półciężkiej zawodnicy są naprawdę ogromni. Kiedy walczyłem z Błachowiczem to mnie trochę wystraszył, bo jest bardzo duży – jak z dywizji ciężkiej. Trenowałem z takimi przed pojedynkiem z nim, ale on był od nich jeszcze większy!

Powracający do klatki po dwóch porażkach z rzędu Souza, wypowiada się o swoim przyszłym rywalu z należytym respektem, jednakże uważa, iż z nim wygra.

Mam dużo szacunku do Halla. Jest świetnym zawodnikiem, a jego nokauty są niesamowite, ale jestem gotowy, żeby pokazać się z jak najlepszej strony i go pokonać. Miałem naprawdę dobre przygotowania do starcia i chcę udowodnić, że nad nim góruję.

Na koniec Ronaldo wspomniał sportowców, z którymi chciałby się ponownie zmierzyć.

Chciałbym znowu dostać pojedynek z Yoelem Romero, albo Kelvinem Gastelumem, bo wierzę, że byłoby to świetne widowisko. Muszę udowodnić, iż jestem królem rewanżów, bo jeszcze nigdy takowego nie przegrałem.

Zobacz także: Bądź gotów – Conor McGregor szykuje się do walki?

Źródło: MMAjunkie