Trener Robert Jocz o formie Bartosza Fabińskiego przed UFC w Hamburgu: „Przygotowaliśmy kilka niespodzianek”

źródło: Polsat Sport

Główny trener Bartosza Fabińskiego (13-2), który po 974 dniach wróci do rywalizacji w organizacji UFC. Robert Jocz, skomentował w rozmowie z Polsatem Sport formę swojego zawodnika i  odniósł się do osoby jego rywala, Emila Meeka (9-3-1, 1NC).

Jest pewna obawa o rdzę sportową, spowodowaną długą przerwą, jednak zapewniam, że Bartek ciężko przepracował okres przygotowawczy. Myślę, że powinniśmy być spokojni o przebieg tego pojedynku i zakończy go podobnie jak kończył poprzednie walki.

powiedział trener Robert Jocz.

Przygotowania mieliśmy wystarczająco długie, bo trwały około trzech miesięcy. Nie chcę budować euforii wokół formy Bartka, żeby nie skończyło się jak z naszymi piłkarzami na mundialu w Rosji. Jestem jednak dobrej myśli i sam czuję, że jestem dobrze przygotowany na pracę w narożniki i każdą ewentualność.

dodał.

Bartosz Fabiński wielokrotnie podkreślał, że Roberta Jocza darzy ogromnym zaufaniem, zatem naturalnym ruchem zawodnika stał się powrót do treningów oraz zawodowych startów pod okiem właśnie tego trenera. Jakie zmiany zostały wprowadzone w okresie przygotowawczym do pojedynku z Emilem Meekiem?

Wprowadziliśmy kilka modyfikacji i przygotowaliśmy kilka niespodzianek. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale mam nadzieję, że uda się je zrealizować w trakcie pojedynku. Skupiliśmy się jednak przede wszystkim na elementach, w których Bartek jest najlepszy. Wszyscy wiedzą przecież, w jaki sposób walczy.

przyznał w rozmowie z Polsatem Sport trener Fabińskiego i dodał, że w oktagonowej grze Meeka wyszukał pewne mankamenty i słabości, na których wykorzystanie starał się przygotować swojego podopiecznego.

Nie zdradzę szczegółów, ale wiele wniosków udało się z tego pojedynku wyciągnąć. Zauważyliśmy kilka słabych i mocnych stron, dostrzegliśmy pewne aspekty defensywnej postawy Meeka. Postaramy się wykorzystać pewne elementy w naszej taktyce.

Robert Jocz potwierdził, że ze spokojem oczekuje nadchodzącej walki w Hamburgu:

Zawsze przed walkami moich zawodników są drobne obawy, zawsze może coś pójść nie tak. W sporcie każdy chce wygrywać, a w MMA tylko jeden może wyjść zwycięski z oktagonu. Niepewność pojawia się zawsze, ale jedziemy z dobrymi myślami i chcemy zwyciężyć.

 

źródło: Polsat Sport