Walka pań otworzyła nam kartę główną gali UFC w Boise. Cat Zingano pewnie wypunktowała swoją rywalkę (10-3) na pełnym dystansie (30-27, 30-27, 30-26).

Reneau zaczęła od front kicka. Początkowo panie stroniły od wymian. Po jednym groźnym zainkasowanym ciosie Zingano pokusiła się o sprawdzenia walki do parteru. Po powrocie walki do stójki, Marion Reneau zaczęła nacierać i docisnęła Cat Zingano do siatki. Następnie obie zawodniczki chętnie wchodziły w wymiany kickbokserskie. Walka wróciła do klinczu zainicjowanego przez Reneau. Zingano sprowadziła pojedynek do parteru, utrzymując dominującą boczną pozycję do końca rundy.

Reneau rozpoczęła drugą rundę od wywierania presji, ale później została obalona. Zingano konsekwentnie łatwo zdobywała dominujące pozycje w parterze. Zawodniczki chętnie wchodziły wymiany stójkowe.

Finalna runda była bliźniacza do powszednich. Stójka była wyrównana, ale parter i aspekty zapaśnicze zdecydowanie na korzyść Zingano. „Alpa” miała dominującą pozycję z góry i przez większość część rundy obijała swoją rywalkę z góry.

Oficjalną punktacją sędziowską jest (30-27, 30-27, 30-26).