Alistair Overeem odniósł kolejne imponujące zwycięstwo, zadając pierwszą w UFC porażkę Augusto Sakaiowi.

Runda 1:

Markowane ciosy Alistaira Overeema. Augusto Sakai bardzo wrażliwy, reagował na każdy przyruch przeciwnika. Szarża zawodnika z Holandii. Brazylijczyk mocno pruł powietrze. Frontalne kopnięcie Reema. Kolejna szarża zawodnika z Holandii, skontrowana przez rywala. Alistair zepchnięty na siatkę, wymiana na kolana. Tajski klincz złapany przez byłego mistrza Strikeforce. Próba lewego sierpa na rozerwanie, po chwili ponowienie łokciem w wykonaniu Sakaia. Pojedynek powrócił na środek oktagonu, gdzie Overeem kopnięciami próbował ustawić sobie rywala na siatce. Dobry prawy sierp Reema w kontrze na niskie kopnięcie przeciwnika. Dobre lewe sierpy Sakaia. Niskie kopnięcie zawodnika z Holandii. Dobra ofensywna akcja w postaci ciosów sierpowych i kolana w tajskim klinczu po stronie zawodnika z Brazylii. 

Runda 2:

Niskie kopnięcie w wykonaniu Reema. Wymiana na lowkicki z obu stron. Lewy sierpowy Sakaia, Holender zagoniony na siatkę, gdzie na gardę zainkasował kilka ciosów sierpowych. Poprawka kolanem. Alistair wyszedł jednak z opresji i powrócił na środek oktagonu, choć ponownie dawał się łatwo ustawiać na ogrodzeniu. Dobra kombinacja kickbokserska Brazylijczyka, zakończona wysokim kopnięciem. Overeem złapał klincz, choć szybko go stracił. Augusto zepchnął rywala na siatkę, gdzie traktował go mnóstwem ciosów, wykańczając akcję kolanem na korpus. Dobra obrona Reema uniemożliwiła jednak rywalowi na świętowanie zwycięstwa Sakaowi przez KO. Obrócona pozycja pod ogrodzeniem, sporo kolan w wykonaniu zawodnika z Holandii. Na sekundę to Brazylijczyk przejął inicjatywę, jednak po chwili ponownie Reem kontrolował sytuację pod siatką. Augusto ponownie obrócił rywala, traktując go kolanem na tułów, na co ten odpowiedział tym samym, obracając pozycję i wymierzając celny łokieć na głowę przeciwnika. Klincz zerwany po wymianie na łokcie. Niskie kopnięcia Brazylijczyka. Uchwyt pod siatką zainicjowany przez Augusto na zakończenie rundy.

Runda 3:

Mocna szarża Sakaia zepchnęła Reema do głębokiej defensywy już na rozpoczęcie rundy. Boczne kopnięcie na tułów Holendra. Dobry cios podbródkowy po stronie Sakaia. Kombinacja bokserska wykończona niskim kopnięciem w wykonaniu Brazylijczyka. Akcje ofensywne spychające na siatkę rywala po stronie „Demolition Mana”. Sakai odgryzł się mnóstwem ciosów wyprowadzanych pod siatką na podwójną gardę rywala, ten jednak umiejętnie się bronił, nie przyjmując żadnego z nich. Pod siatką chwila kontroli w wykonaniu Augusto. Frontalne kopnięcie na tułów po stronie Reema, niskie w wykonaniu Sakaia. Łokieć Brazylijczyka. Kolejny raz złapany klincz pod siatką w wykonaniu Sakaia. Udane sprowadzenie w wykonaniu Reema, mnóstwo ciosów lądowało na głowie rywala. Kopnięcia z parteru w wykonaniu Sakaia dochodziły do tułowia Alistaira znajdującego się w stójce. Po chwili jednak, Overeem doszedł do pełnej gardy, niemiłosiernie znęcając się nad przeciwnikiem, spuszczając potężne łokcie i ciosy z dominującej pozycji.

Runda 4:

Pierwsze akcje w rundzie należały do Overeema. Sakai ponownie ruszył z kombinacją bokserską, spychając przeciwnika na siatkę, ten jednak nadal bardzo udolnie się bronił i nie zainkasował żadnego ciosu od oponenta. Mocne kombinacje Sakaia wykończone kolanem. Łokieć, niskie kopnięcie po stronie Brazylijczyka. Frontalne kopnięcie Sakaia. Próba obrotówki na korpus po stronie Holendra, noga jednak zabłąkała się w okolice krocza. Po chwili przerwy, pojedynek został wznowiony na środku klatki, gdzie Reem rozpoczął od frontalnego kopnięcia. Po chwili, Holender ponownie udanie sprowadził Brazylijczyka, spuszczając na jego głowę mnóstwo ciosów. Próba odepchnięcia nogami w wykonaniu Sakaia, jednak Reem ponownie powrócił. Rywal oddał plecy Holendrowi, czego ten nie był w stanie wykorzystać, bijąc cios raz na 5 sekund. Mnóstwo łokci w gardzie w wykonaniu Reema. 

Runda 5:

Od początku piątej rundy, Alistair Overeem od razu poszedł po sprowadzenie, traktując przeciwnika mocnymi łokciami i ciosami z pozycji bocznej. Sędzia uznał, że wystarczy i przerwał walkę!