Dricus Du Plessis, mistrz kategorii średniej UFC, widzi w Khamzacie Chimaevie swojego kolejnego rywala, ale ma też konkretne oczekiwania wobec organizacji, jeśli weźmie takie starcie.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Dricus Du Plessis, mistrz kategorii średniej UFC, spogląda w stronę Khamzata Chimaeva, widząc w nim następnego naturalnego rywala po spektakularnych zwycięstwach nad Robertem Whittakerem, Seanem Stricklandem i Israelem Adesanyą. Po ostatnim zwycięstwie Chimaeva nad Whittakerem, gdzie Szwed zdominował byłą gwiazdę wagi średniej, Afrykaner wyraził chęć zmierzenia się z „Borzem”, spodziewając się, że zwycięstwo nad nim może otworzyć mu drogę do walki o pas wagi półciężkiej, najlepiej w jego rodzinnej Południowej Afryce.
Jeśli pokonam Khamzata Chimaeva – pokonawszy wcześniej Roberta Whittakera, Seana Stricklanda, Israela Adesanyę, a potem Khamzata Chimaeva – to zasługuję na walkę o podwójne mistrzostwo.
powiedział Du Plessis w rozmowie z ESPN.
I myślę, że to by było coś idealnego, wspaniałego! Mam takie marzenie, taką wizję i nie mogę sobie wyobrazić niczego bardziej doskonałego niż to.
Du Plessis podkreśla, że niezależnie od tego, kogo UFC mu zaproponuje, jest gotowy do walki, ale po imponującym zwycięstwie Chimaeva nad Whittakerem, to właśnie Czeczena reprezentującego Szwecję fani chcą widzieć jako jego przeciwnika.
Rozmowy dotyczyły bardziej walki ze Stricklandem. Ale nie podpisano jeszcze żadnych kontraktów.
mówi.
Ale jeśli chodzi o to, czego chcą fani teraz, to na pewno nie jest to walka ze Stricklandem. Jeśli zapytasz mnie, czego chcę, to chcę walczyć z najlepszym. Chcę walczyć z kimś, z kim fani chcą mnie zobaczyć, a to na 100% jest Khamzat. Jeśli dadzą mi walkę ze Stricklandem, świetnie, zawalczę ze Stricklandem w lutym, marcu czy kiedykolwiek, a potem z Khamzatem.
Du Plessis dodaje, że walka w jego ojczyźnie i zdobycie drugiego pasa byłoby spełnieniem marzeń.
Południowa Afryka oszalałaby, niezależnie od tego, z kim bym walczył. … Na końcu dnia jest cel do osiągnięcia, a mianowicie walka w moim rodzinnym kraju i zdobycie tego drugiego pasa. Zrobienie tego w jedną noc byłoby naprawdę wspaniałe.
podsumował Afrykaner.
źródło: MMAjunkie.com