Site icon InTheCage.pl

„Nie zawiodę z Mołdawią, jak nasi grajkowie” – Kaczmarczyk przed starciem z Tarchilą

„Nie zawiodę z Mołdawią, jak nasi grajkowie” – Kaczmarczyk przed starciem z Tarchilą

FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl, fot. Piotr Nowak /PAP

19 sierpnia Patryk Kaczmarczyk wejdzie ponownie wejdzie do klatki KSW. Od razu po ogłoszeniu udało się nam złapać go na rozmowę. Jasno zadeklarował, że tym razem to Polska będzie górą w bezpośredniej rywalizacji z Mołdawią, nawiązując oczywiście do niedawnego meczu w piłkę nożną. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W czwartkowy wieczór wyjaśniła się najbliższa przyszłość dotycząca sportowej kariery Patryka Kaczmarczyka (9-2). Napędzony wygraną Polak ponownie zawalczy pod sztandarem KSW już w sierpniu, przy okazji rozgrywanej w Nowym Sączu gali z numerem 85. Stanie wówczas w szranki z reprezentującym barwy Mołdawii Danielem Tarchilą (6-1), który kilka miesięcy temu kapitalnie zaprezentował się w debiucie dla prowadzonej przez Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego organizacji.

Zobacz także: Patryk Kaczmarczyk poznał rywala na XTB KSW 85

Przy okazji takiego ogłoszenia nie mogło zabraknąć bezpośredniego nawiązania do niedawnego meczu piłki nożnej, rozgrywanego w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. Przypominając, reprezentacja Polski spotkała się z Mołdawią i choć początkowo prowadzili 2:0, ostatecznie przegrali wynikiem 3:2, co dla wszystkich kibiców znad Wisły było ogromnym ciosem w serce, szczególnie, że podchodziliśmy do spotkania z pozycji sporego faworyta.

Kaczmarczyk zapewnia natomiast, iż przy okazji jego spotkania z reprezentantem Mołdawii, możemy spodziewać się zupełnie innego przebiegu i to on ostatecznie opuści arenę z ręką uniesioną ku górze.

Nasi grajkowie, bo nie wiem czy można ich nazwać jakoś inaczej, pokazali, że są na bardzo słabym poziomie i przegrali z gośćmi, którzy normalnie pracują, a tak naprawdę nie są jakimiś zawodowymi sportowcami. Grali z naszymi, którzy występują w topowych klubach, a udowodnili, że wszystko się da. Jeżeli chodzi jednak o moje starcie Polska-Mołdawia, to możecie być spokojni. Nie zawiodę.  

Exit mobile version