Patryk Kaczmarczyk przygotowuje się już do kolejnego występu w okrągłej klatce. Choć nie było jeszcze oficjalnego oświadczenia, ten wie, kto będzi jego kolejnym oponentem. O wszystkim opowiedział w rozmowie z Igorem Marczakiem z Polsatu Sport.
Patryk Kaczmarczyk (7-0) zadebiutował pod sztandarem KSW w kwietniu bieżącego roku. Zmierzył się wówczas z Michałem Sobiechem (4-1) i po pełnej zwrotów akcji walce, finalnie jednogłośnie zwyciężył na kartach sędziowskich. Konfrontacja ta została również doceniona przez przedstawicieli organizacji, którzy uznali ją wtedy za najlepsze starcie wieczoru.
Zobacz także: Rozdano bonusy po gali KSW 60 [WIDEO]
Choć od pojedynku minęły zaledwie trzy miesiące, głód walki jest już zbyt duży i reprezentant Radomskiego Klubu Taekwon-do nie może się doczekać powrotu do akcji. Co ciekawe – Kaczmarczyk wie, kiedy ponownie wejdzie do okrągłej klatki oraz naprzeciwko kogo będzie to miało miejsce.
Na pewno będę się bił po wakacjach. Nie mogę się jeszcze podzielić z kibicami tym, kto to będzie. Oczywiście wiążą mnie zapisy w kontrakcie, dlatego czekamy na ruch z KSW i wtedy możemy o tym porozmawiać.
Tak wiem, kto to będzie moim rywalem. Wszystko jest dopięte i odliczam dni w moich przygotowaniach.
W dywizji piórkowej KSW jest aktualnie kilka interesujących nazwisk, więc możemy się spodziewać naprawdę widowiskowej konfrontacji, która możliwe, że zostanie nagrodzona kolejnym bonusem pieniężnym.
Źródło: polsatsport.pl