Roberto Soldic (17-3) zwyciężył swoją walkę na gali KSW 50 w Londynie, w której przeciwnikiem był Michał Pietrzak (8-4). Wiadomo każdy ostrzy sobie zęby na mistrza i właśnie chwilę po walce na swoim TT walką z Chorwatem kusi Albert Odzimkowski (11-3).
Zawodnik RKT Radom i Berkut WCA Fight Team, wrzucił na swojego Twittera zdjęcie Soldicia z zastanawiającym podpisem. Tweet’a skomentował również menadżer zawodnika, który dał do zrozumienia, że opłaca się pójść do KSW tylko i wyłącznie na walkę mistrzowską z Soldiciem.
Hmmmm…? 🤔 pic.twitter.com/vAtizaf7iX
— Albert Odzimkowski (@OdzimkowskiMMA) September 14, 2019
Jak tak, to nie ma sensu iść do KSW. Albo grubo, albo wcale.
— Artur Ostaszewski (@ar_ostaszewski) September 14, 2019
Odzimkowski wrócił po 2-letniej przerwie spowodowanej kontuzjami na gali Armia Fight Night 6, gdzie potrzebował zaledwie 1 minuty i 21 sekund, aby rozprawić się z Krzysztofem Kułakiem. Obecnie może pochwalić się serią trzech wygranych z rzędu.
źródło: Twitter | Sherdog