W walce wieczoru gali OKTAGON 66 w Düsseldorfie Kerim Engizek zmierzył się z Kamilem Oniszczukiem w pierwszej rundzie turnieju Tipsport Gamechanger w kategorii średniej.
Runda 1:
Engizek rozpoczął walkę od niskiego kopnięcia na wykroczną nogę Oniszczuka, a następnie kilkukrotnie trafił w nogę i korpus Polaka. Oniszczuk odpowiadał ciosami z kontry, z których kilka doszło do celu. Turek skupił się na atakach na tułów, unikając celowania w głowę wyższego rywala. Pojedynek toczył się w stójce, a Engizek nie zdołał zdominować Oniszczuka, choć wygrał rundę u wszystkich sędziów w stosunku 10-9.
Runda 2:
Druga runda ponownie toczyła się w stójce. Po niespełna minucie Engizek wstrząsnął Oniszczukiem, choć Polak zdołał przetrwać kryzys. Reprezentant UFD coraz częściej trafiał, podczas gdy Oniszczuk, walcząc na wstecznym, starał się odpowiadać ciosami. Polak również był skuteczny, o czym świadczyła krew na twarzy Turka. Po dwóch rundach faworyt lokalnej publiczności prowadził 20-18, co oznaczało, że Oniszczuk do zwycięstwa potrzebował skończenia przed czasem.
Runda 3:
Trzecia runda była kontynuacją walki w stójce, jednak Oniszczuk nie wykazywał determinacji, by skończyć pojedynek przed czasem. Engizek trafił mocnym ciosem oraz backfistem, a akcja na chwilę przeniosła się pod siatkę. Po rozerwaniu klinczu Turek ponownie uderzył celnie. Choć Polak dotrwał do końca walki, nie wygrał żadnej rundy ani nie zagroził poważnie rywalowi. Na minutę przed końcem Engizek przypadkowo trafił Oniszczuka w kroczę. Po krótkiej przerwie medycznej starcie wznowiono, jednak żaden mocny cios nie doszedł już do celu.
Werdykt: Kerim Engizek wygrał jednogłośną decyzją sędziów 30-27.