Czy tajemnicze spotkanie Pavola Nerudy z Mariuszem Pudzianowskim może zwiastować kolejny rozdział w karierze polskiej legendy?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Po burzliwych wydarzeniach związanych z porażką Mariusza Pudzianowskiego na gali KSW 105, przyszłość legendarnego zawodnika staje się coraz bardziej intrygująca. Nieco mniej niż miesiąc po wygaśnięciu kontraktu z polską federacją, „Pudzian” spotkał się ze współwłaścicielem OKTAGON MMA.
Pavol Neruda, współwłaściciel czesko-słowackiej organizacji, która obecnie stanowi największą konkurencję dla KSW w Europie, pochwalił się wspólnym zdjęciem z Pudzianowskim na swoim profilu na Instagramie. Pod postem nie zabrakło ciepłych słów: „Mariusz Pudzianowski – legenda… Byłem jego wielkim fanem, gdy rywalizował jako strongman. Śledziłem większość jego zawodów na Eurosporcie. Potem przeszedł do MMA, trenował z Attilą w ATT, walczył w KSW i na zawsze zmienił polskie MMA”.
Warto przypomnieć, że kontrakt Pudzianowskiego z KSW, podpisany specjalnie na walkę z Eddiem Hallem, zakończył się z ostatnim dniem kwietnia. Oznacza to, że były strongman jest obecnie wolnym zawodnikiem i może negocjować z dowolną organizacją.
Atmosfera między „Pudzianem” a KSW jest tymczasem mało sprzyjająca… Po szybkiej porażce z na gali KSW 105 doszło do wymownej wymiany zdań między Pudzianowskim a przedstawicielami polskiej federacji. Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, krytykował postawę „Pudziana” podczas walki, na co doświadczony zawodnik odpowiedział ostrym komentarzem w mediach społecznościowych: „Ja wiem gdzie są moje granice, a jak szukacie mięsa armatniego głupiego, to nie ten adres”.
W wywiadzie dla naszej redakcji po KSW 105 Rysiewski stwierdził:
Poczułem, że to może jednak być niespodzianka, kiedy dostałem informację chyba dzisiaj, że Arbiego nie będzie w narożniku. Już użyłem to chyba w innym wywiadzie, ale tak sobie wymyśliłem tutaj odpowiedź na ocenę tego występu Mariusza. Jak ktoś widział ten filmik u nas na Instagramie z tą grą na Reflex, to niestety tak wyglądają ostatnie występy Mariusza w KSW. Czyli do momentu jak wszystko idzie albo inaczej – wystarczy, że coś się nie uda, to potem koła odpadają, Mariusz traci ochotę do walki i klepie ciosy. Myślę, że niestety lepiej już nie będzie.
Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW, również nie szczędził krytycznych uwag:
Zabrakło mi trochę tego serca do walki, które widziałem w innych walkach w klatce piersiowej Mariusza, dużej. Jest tam wiele miejsca jeszcze na to, żeby to serce mocniej biło w walkach, szczególnie za tyle pieniędzy.
przyznał w rozmowie z „Klatka po klatce”.
Jedynym, który bronił „Pudziana” był Martin Lewandowski:
Teraz się posypały grzmoty w jego stronę. Pamiętajmy, że nawet jeżeli usuniemy z jego kariery zawodnika MMA te ostatnie dwa lata przerwy, no to 14 lat ten facet robił potężne zamieszanie, za każdym razem z kimkolwiek nie walczył. Przypomnę, nokautował Grace, wygrał pięknie z Pawłem Nastulą, znokautował Michała Materlę. Wielu miał na koncie. Z Jayem Silvą przewalczył 15 minut.
powiedział nam po gali.
Czy spotkanie z Nerudą oznacza, że „Pudzian” rozważa przeniesienie się do OKTAGON MMA? Takiego scenariusza nie można wykluczyć, zwłaszcza w kontekście napięć między nim a KSW. Byłby to znaczący ruch na europejskiej scenie MMA, który mógłby dodatkowo zaostrzyć rywalizację między największymi organizacjami w Europie.
Źródło: Instagram/pavolneruda