Jeden z naszych najlepszych zawodników w UFC, Michał Oleksiejczuk, stanie w sobotę przed szansą dopisania do swego rekordu mocnego i znanego nazwiska w organizacji. Jak typujemy to starcie? Jak wynik widzi nasz zaprzyjaźniony bukmacher, Fortuna? Sprawdźcie!
Starcie idącego jak burza przez kategorię półciężką – Michała Oleksiejczuka z Ovincem St. Preuxem to typowa walka reprezentanta młodego pokolenia z doświadczonym i nieco leciwym zawodnikiem. Idzie nowe… ale czy stary wilk już zapomniał, jak się gryzie?
Otóż… tak. Ovince St. Preux, mimo ogromnego doświadczenia i chaotycznego (ale w latach świetności – skutecznego!) stylu walki po swojej stronie będzie miał co najwyżej przewagę w płaszczyźnie parterowej, choć ciężko powiedzieć, jak będzie wyglądał pojedynek, gdy zawodnicy trafią na matę oktagonu, gdyż niewiele wiemy o parterze Polaka. Od czasu powrotu po zawieszeniu, nie był mu bowiem potrzebny, by piekielnie szybko rozstrzygnąć dwie walki z rzędu ciężkimi nokautami.
Płaszczyzna stójkowa to ogromny atut Oleksiejczuka. „Lord” jest niebywale szybkim i ruchliwym półciężkim, co czyni go pewnego rodzaju fenomenem. Z tym zdecydowanie będzie miał problem „OSP”, którego szybkość na przestrzeni lat mocno osłabła. Mimo wszystko, St. Preux w stójce także nie gapa, potrafił usadzić wielu rywali, najczęściej bez konieczności dobijania. Oznacza to, że Amerykanin ma czym uderzyć i Oleksiejczuk musi przez cały pojedynek być czujny.
Jak zapewnia Polak i jego trener – Mirosław Okniński, przed tym pojedynkiem, treningi Michała mocno skupiały się na obronie obaleń, głównie przy siatce, gdyż właśnie tam najczęściej sprowadzeń szuka jego najbliższy rywal. Antigulov próbując ściągnąć Polaka do parteru, za każdym razem nadziewał się na kontry piekielnymi podbródkowymi, zapewne na „OSP”, polski „Lord” także ma coś w zanadrzu.
Podsumowując – gdyby ten pojedynek miałby się odbyć 3-4 lata temu, zdecydowanym faworytem byłby Ovince St. Preux. Aktualnie jednak znajduje się on już bliżej końca swojej kariery, zaś naprzeciwko niego stanie niesamowicie utalentowany, głodny wyzwań i wygranych – Polak, który dopiero się rozkręca i z każdym zwycięstwem, nakręca i motywuje się coraz bardziej. Umiejętności parterowe raczej będą po stronie „OSP”, lecz Michał to bardzo mądry zawodnik i nie powinien sobie dać zrobić krzywdy w parterze. W stójce prawdopodobnie Amerykanin zostanie zdominowany przez Oleksiejczuka. Jeśli Michałowi uda się czysto trafić St. Preuxa, ma szansę go znokautować, natomiast bardziej realne wydaje się zwycięstwo Polaka na punkty. Typ: Michał Oleksiejczuk przez decyzję sędziów.
Kursy na walkę na eFortuna.pl przedstawiają się następująco:
Oleksiejczuk: 1.7
St. Preux: 2.73
Jeśli chcesz obstawić tę lub inne walki z karty nadchodzącej gali UFC w Danii, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.