Michał Oleksiejczuk odniósł się do słów Michaela „Venoma” Page’a, który stwierdził, że walka z Polakiem „nie miałaby sensu”. Polski zawodnik UFC nie pozostał dłużny brytyjskiemu gwiazdorowi…
Pierwotnie to właśnie Michael „Venom” Page miał być rywalem Michała Oleksiejczuka na gali UFC 319 w Chicago. Ostatecznie Polak zmierzy się z Geraldem Merchardtem, a Page wyjaśnił w programie The Ariel Helwani Show, że propozycja walki z „Husarzem” nie pasowała do jego planów kariery.
Po mojej ostatniej wygranej spodziewałem się naprawdę dużych nazwisk. A nazwisko, które dostałem – i nie chcę nikogo obrazić – po prostu nie miało sensu.
stwierdził Page.
Właśnie pokonałem jednego z waszych prospektów, a gdyby on mnie pokonał, patrzyłby na walkę eliminacyjną o tytuł. Więc co to oznacza dla mnie? Ten gość miał być waszym prospektem.
W wywiadzie dla naszego portalu wczoraj Oleksiejczuk przyznał, że nie zna dokładnych powodów, dla których Page odrzucił walkę. Gdy jednak dowiedział się, co powiedział niedoszły rywal, nie pozostał dłużny brytyjskiemu zawodnikowi.
Skupiałem się na tej walce, którą teraz mam, ale może i dla niego to lepiej, że on tej walki nie wziął, bo ja mogę zagrozić każdemu zawodnikowi.
powiedział Oleksiejczuk w rozmowie z Polsatem Sport.
Jeszcze na dodatek teraz jestem w świetnej formie, jestem dużo lepszym zawodnikiem, więc mógłbym go pokonać i on by spadł w tych rankingach.
Polski zawodnik zwrócił uwagę na kalkulację, jaką mógł przeprowadzić Page po swoich ostatnich zwycięstwach nad uznanymi rywalami.
Miał bardzo dobre wygrane z Sharą Bullettem czy też z Kevinem Hollandem. Także też z jednej strony mu się nie dziwię, bo też już ma swoje lata, chce jak najwięcej skorzystać z tej kariery. No a walka ze mną, no ja mógłbym sobie odbić wszystko, mógłbym zyskać bardzo dużo na takiej walce z nim, a on by mógł stracić tak samo, mógłby stracić wszystko.
analizował Oleksiejczuk.
Reprezentant Polski nie ukrywa, że rozumie mechanizmy działania UFC przy budowaniu karier zawodników, ale nie zamierza się tym przejmować.
Oni też tam w UFC dużo zawodników buduje te kariery i to nie jest jakiś sekret. No i tyle, skupiam się na swojej walce.
podsumował Oleksiejczuk.
Michał Oleksiejczuk zmierzy się z Geraldem Meerschaertem już w najbliższą sobotę na gali UFC 319 w Chicago. Chcesz obstawić tę walkę? FORTUNA przygotowała specjalny pakiet powitalny dla czytelników InTheCage.pl! Odbierz aż 300 zł na start i obstawiaj ulubione starcia. Zarejestruj się już dziś i zgarnij freebety, bonus za pełną rejestrację oraz dodatkowe środki na grę. To idealny sposób, aby rozkręcić swoją przygodę z obstawianiem MMA! Nie przegap okazji na wygrane! Kliknij „Odbieram bonus!” i wejdź do gry z potężnym wsparciem od Fortuny!
