(Grafika: Mariusz „Dooży&Grooby” Olkiewicz)
Choć gala KSW 27 dopiero w maju, to już teraz przedstawiamy Wam rozmowę z Olim Thompsonem – przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego, a prywatnie bardzo sympatycznym Brytyjczykiem o pokaźnych wymiarach.
- Cześć Oli. Jak się czujesz?
Dzięki, bardzo dobrze, moje życie jest dobre.
- Gdzie teraz trenujesz?
Trenuję w First Generation MMA w moim mieście rodzinnym Eastbourne w South Coast, ale trenuję też w Brighton, w Londynie, a czasami nawet dalej.
- Co myślisz o KSW i ogólnie o polskim MMA?
Mówiłem już wiele razy, że bardzo lubię walczyć na KSW w Polsce. To jeden z najważniejszych momentów mojej kariery, a polscy fani są jednymi z najlepszych. Nie czuję się jak obcy zawodnik przeciwko ulubieńcom lokalnych kibiców. Organizacja traktuje mnie bardzo dobrze, są bardzo profesjonalni. Uważam to za największy show w europejskim MMA.
- Jak oceniasz swoje szanse w walce z Mariuszem Pudzianowskim na KSW 27?
Mam całkowitą pewność, że to ja wygram tę walkę.
- Co myślisz o Pudzianie?
Nie znam go dobrze, ale to jest wielokrotny mistrz świata, który zasługuje na respekt. Niczego to dla mnie jednak nie zmienia.
- Czy chciałbyś jeszcze wrócić do UFC?
Nie myślę o innych sprawach poza nadchodzącymi walkami i KSW. Jestem zadowolony z walczenia w Polsce i jednocześnie jestem usatysfakcjonowany. Nie mam powodu, aby szukać nowych organizacji.
- Na KSW 25 pokonałeś Kamila Walusia. Jak zapatrujesz się na jego dalszą przyszłość?
Mam nadzieję, że Kamil dzięki tej walce będzie silniejszy i wyciągnie nauczkę z tej porażki, żeby osiągnąć sukces.
- Przed KSW 25 miałeś problemy finansowe. Czy teraz jest to już w porządku?
To może być trud dla profesjonalnego zawodnika, ale walczę, bo kocham to. Nic nie jest łatwe. Zeszły rok szczególnie był trudny z powodu trzech odwołanych walk.
- Na gali GWC walczyłeś przeciwko Kevinowi Asplundowi. Wiesz coś o przyszłości tej organizacji? Dobrze się zapowiadali.
Obecnie nie wiem nic na ten temat.
- Miałeś jakieś inne propozycje walk po KSW 25?
Tak, było pewne zainteresowanie organizacji z całej Europy i w Wielkiej Brytanii, ale nic na tę chwilę nie podpisałem.
- KSW zmienia ring na klatkę. Co sam wolisz?
Stoczyłem wiele walk w ringu, kiedy zaczynałem, ale preferuję toczyć starcia w klatce. Tylko na KSW 22 zdałem sobie sprawę, że ring też może nadal tworzyć dobre walki i wspaniałą atmosferę również. Kiedy dowiedziałem się, że KSW 27 będzie w klatce, to jeszcze bardziej się podekscytowałem walką z Pudzianem.
- W zawodach strongman Pudzianowski był od Ciebie lepszy. Będziesz chciał pokazać mu, że w MMA to Ty jesteś silniejszy. Czy to dla Ciebie duża motywacja?
Był lepszy niż większość! Naprawdę nigdy się z nim nie równałem w rozgrywkach WSM, ale to nie jest moja motywacja, aby pokazać, że jestem lepszy w MMA. Wiem już, że moją motywacją jest wygrywanie i pokazywanie moich umiejętności, siły, techniki i wytrzymałości.
- KSW chce zrobić galę w Wielkiej Brytanii. Czy wiesz coś więcej o tym?
Czytałem o tym, ale nie znam żadnych szczegółów. Chciałbym uczestniczyć, jeśli to się odbędzie. Myślę, że to będzie wielki sukces!
- Dziękuję Ci Oli za rozmowę i poświęcony czas. Powodzenia na KSW 27.
Dziękuję.
Rozmawiał Maciek Samsungowski
Wywiad został przeprowadzony przed ogłoszeniem walki Olego na BAMMA 15