Oskar Piechota nie ma najlepszej passy. W grudniu czeka go kolejne wyzwanie.
„Imadło” zdecydował się na treningi pod okiem Firasa Zahabiego:
„Po ostatniej walce obiecałem sobie, że wprowadzę duże zmiany do swoich przygotowań i właśnie realizuje pierwszy krok – trzy tygodnie przygotowań w kanadyjskim Tristar. Razem z menadżerem zadbaliśmy o to, żeby na miejscu był to dobrze przepracowany czas. Trzymajcie kciuki, będę w miarę możliwości zdawał relacje z pobytu!”
Na UFC 245 Polak stoczy piąty pojedynek dla największej organizacji na świecie. Ostatnie dwie walki przegrał przez duszenia. Teraz stanie naprzeciwko Punahele’a Soriano, który zapracował na swój kontrakt dzięki występowi w programie Dany White’a.
Największą gwiazdą Tristar Gym jest bez wątpienia Georges St-Pierre. Aktualnie klub reprezentują też Rory MacDonald czy Kevin Lee.
źródło: facebook