Paddy Pimblett ma już dość narzekań Armana Tsarukyana. Anglik – który 24 stycznia na UFC 324 wejdzie do oktagonu z Justinem Gaethje o tymczasowy pas – odpalił pełną salwę w stronę Ormianina. Zdaniem „The Baddy’ego” jest jeden główny powód, dla którego Tsarukyan mimo statusu pretendenta nr 1 nie walczy o tytuł.
Paddy Pimblett: „Nikt nie chce oglądać Armana Tsarukyana. Jest nudny jak flaki z olejem”
Arman Tsarukyan od miesięcy powtarza, że to jemu należy się walka o pas. Po wygranej z Charlesem Oliveirą został oficjalnym pretendentem nr 1 w wadze lekkiej. Finalnie jednak zestawienie o tymczasowe złoto dostali Paddy Pimblett vs. Justin Gaethje.
Paddy postanowił wyjaśnić, dlaczego – jego zdaniem – Dana White i UFC nie chcą widzieć Tsarukyana w walce mistrzowskiej.
Na ważeniu uderza Hookera głową i prawie rozwala kolejny main event. On całe życie dostawał wszystko na srebrnej tacy. Nie potrafi kontrolować emocji. Co ty robisz, gościu? Gdyby rozciął Hookera, walka byłaby odwołana.
Zdaniem Pimbletta pretendent nr 1 nie potrafi zachować profesjonalizmu.
A teraz płacze, że nie ma walki o pas. To dlatego, że nie można ci zaufać. Jesteś zagrożeniem. Myślisz, że jak twoja rodzina ma pieniądze, to możesz robić co chcesz? Nie możesz. Musisz pamiętać swoje miejsce.
A potem wjechał najcięższy kaliber:
Nikt nie chce go oglądać. Jest absolutnym dupkiem, nudnym typem. Charles Oliveira nigdy nie ma nudnych walk – a Arman zrobił nudę nawet z nim.
„Widział mnie w Katarze. Nic nie zrobił”
Tsarukyan w jednym z wywiadów mówił, że „gdy zobaczy Paddy’ego, to go spoliczkuje”. Pimblett twierdzi, że to puste gadanie.
Arman może sobie siedzieć, jeść kawior na śniadanie i płakać. Mam to gdzieś. Jest nikim. Może czekać kolejny rok. Jest numerem 1, ale nikogo to nie obchodzi, bo jest nudnym pajacem. Mówi, że jak mnie zobaczy, to mnie uderzy? Widział mnie w zeszłym tygodniu w Katarze! Nic nie zrobił. Wskoczyłem mu nawet w tło jednej fotki, którą robił ze swoim sztabem. Nic. Zero. Jest mocny tylko w gębie, a jak przychodzi co do czego, to ucieka do obaleń, bo nic innego nie potrafi.
Na koniec Paddy podsumował Tsarukyana jednym trafnym – choć niewybrednym – zdaniem:
Jest absolutną kiełbasą.
Zobacz także: Arman Tsarukyan nie kryje emocji. „Paddy? Rozwalę mu ryj łokciami. Nienawidzę go”
źródło: wywiad dla CoinPoker | foto: Getty Images
