Site icon InTheCage.pl

Paddy Pimblett zaskakuje: „Walki o pas w wadze półśredniej mogą być dziś bardziej ekscytujące niż w kategorii lekkiej”

Paddy Pimblett zaskakuje: „Walki o pas w wadze półśredniej mogą być dziś bardziej ekscytujące niż w kategorii lekkiej”

jego YouTube

Paddy Pimblett znów namieszał w temacie swojej przyszłości – i tym razem uderzył wprost w plany Ilii Topurii. Po zdobyciu pasa wagi półśredniej przez Islama Makhacheva sytuacja na szczycie zrobiła się tak zagmatwana, że „The Baddy” sam nie wie, z kim zawalczy… ale jasno podkreśla, że nie zamierza czekać bez końca.

Paddy Pimblett widzi w świeżo zdobytym tytule Islama Makhacheva w wadze półśredniej potencjalny problem… a może nawet okazję. Jak sam przyznał, Ilia Topuria – obecny mistrz wagi lekkiej, którego Paddy celuje od miesięcy (by nie powiedzieć lat) – coraz śmielej mówi o przejściu wyżej. I to niekoniecznie po to, by bronić pasa z „The Baddym”.

W swoim najnowszym materiale na YouTube Anglik wyjaśnił, jak mocno mistrz z Dagestanu wpływa dziś na ruchy zawodników w dwóch dywizjach:

Ilia mówi, że chce iść wyżej i walczyć z Islamem, ale teraz masz w tej kategorii innych pretendentów. Morales, Prates, do tego Ian Garry jeśli pokona Belala Muhammada. Shavkat też, który od roku jest numerem jeden. To wszystko świetne zestawienia dla Islama.

Pimblett uważa nawet, że waga półśrednia może stać się ciekawsza niż dywizja lekka – a to mocne słowa, biorąc pod uwagę dominację kategorii do 70 kg przez ostatnią dekadę.

Walka o pas w 77 może być dziś bardziej ekscytująca niż w 70. Od ponad 10 lat nie było nic ciekawszego niż waga lekka, ale wygląda na to, że to się zmienia.

Największy problem? Topuria wciąż nie zdecydował, czy broni pasa z Paddym, czy faktycznie uparcie idzie po Makhacheva:

Zobaczymy, co z Islamem. Czy Ilia dotrzyma słowa i pójdzie wyżej? Czy dotrzyma drugiego słowa i zawalczy ze mną? Nie wiadomo. Może stoczę walkę z Ilią. Może zawalczę z Justinem Gaethje, jak myślałem o Abu Dhabi. Nic nie wiadomo, dopóki Islam nie powie, co robi.

Jedno jest jednak pewne – „The Baddy” wróci w 2026 roku i nie ma zamiaru stać w miejscu:

Będę walczył w przyszłym roku, to pewne. Bez względu na nazwisko – pojadę dalej.

Pimblett nie kryje też uznania dla mistrza z Dagestanu, który przeszedł do historii jako jedenasty zawodnik z tytułami w dwóch kategoriach.

Islam to numer jeden P4P. Niesamowity występ. Myślę, że przejdzie do historii jako jeden z najlepszych w dziejach.

Zobacz takżePaddy Pimblett oskarża Ilię Topurię o blokowanie dywizji lekkiej

źródło & foto: YouTube / Paddy The Baddy

Exit mobile version