Gala KSW 108, podczas której zmierzyli się Adrian Zieliński i Adam Niedźwiedź, wywołała niemałe emocje – i to nie tylko ze względu na sportowe widowisko. Kontrowersje wzbudził sposób, w jaki zakończyła się walka. W ocenie wielu obserwatorów – w tym również zawodników – doszło do złamania przepisów, które nie zostało dostrzeżone przez sędziów. Głos w tej sprawie zabrał Patryk Kaczmarczyk, zawodnik, który miał również wystąpić podczas tej samej gali, lecz z powodu kontuzji musiał wycofać się z rywalizacji.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Pojedynek pomiędzy Adrianem Zielińskim a Adamem Niedźwiedziem zakończył się po serii mocnych łokci wyprowadzonych przez Zielińskiego w okolice potylicy przeciwnika. Ciosy te – choć wzbudziły wiele wątpliwości – nie zostały uznane przez sędziów za naruszenie zasad, co natychmiast wywołało falę komentarzy w środowisku sportów walki.
Patryk Kaczmarczyk obecny na trybunach udzielił komentarza w programie „Klatka po Klatce”, w którym otwarcie wyraził swoje niezadowolenie z zakończenia pojedynku.
Ja od razu, siedząc tam na miejscu, pisałem SMS-a do Artura, że składajcie protest, bo… no, ja widziałem tam naprawdę brutalne złamanie przepisów
powiedział Kaczmarczyk, nie pozostawiając wątpliwości co do swojej oceny sytuacji.
W dalszej części rozmowy zawodnik zaznaczył, jak istotna jest odpowiednia reakcja w takich przypadkach i podkreślił konieczność większej czujności ze strony arbitrów w przyszłości.
Myślę, że warto się nad tym pochylić i sprawdzić to na przyszłość. […] Ja pamiętam walkę pięściarzy, gdzie ciosy w tył głowy spowodowały to, że jeden z nich wylądował na wózku, więc tego powinniśmy naprawdę mocno bronić
dodał.
Sprawa zakończenia walki Zieliński–Niedźwiedź może zatem jeszcze powrócić na tapetę, jeśli organizacja zdecyduje się przyjąć ewentualny protest. Na ten moment jednak wynik pojedynku pozostaje bez zmian, a temat bezpieczeństwa zawodników i przestrzegania zasad ponownie staje się przedmiotem poważnej dyskusji w środowisku MMA.
Zobacz także: Adam Niedźwiedź przerwał milczenie po nokaucie na KSW 108: Nie chcę wygranej. Chcę tylko usłyszeć „przepraszam”
źródło: Klatka po Klatce | foto: Instagram/Patryk Kaczmarczyk