Właściciel grupy menadżerskiej MMA Cartel która obecnie prowadzi karierę Romana Szymańkiego, Paweł Kowalik, wypowiedział się dla portalu MMARocks.pl na temat kary nałożonej na jego podopiecznego przez federacje Fight Exclusive Night.
Nie bardzo wiem do czego się w ogóle odnosić, bo w obecnej chwili o wszystkim dowiadujemy się z internetu i oświadczeń prezesa Jóźwiaka. Nasze stanowisko jest niezmienne, Roman Szymański wypowiedział umowę z Fight Exclusive Night, po czym związał się z KSW. Mieliśmy poważne powody, by umowę wypowiedzieć, a jeśli włodarze FEN tak głośno domagają się respektowania zawieranych umów, to niech zaczną od siebie. Mówimy o organizacji, która pod kątem płac zawodników plasuje się daleko poza krajową czołówką, a do tego ma wyraźne problemy z terminowością wypłat. Dodatkowo wydaje mi się, że kar finansowych w Polsce nie nakłada się za pośrednictwem oświadczeń w internecie i wypadałoby chociaż poinformować ukaranego, a na zapowiedziane kroki prawne wciąż czekamy i jesteśmy przygotowani na ewentualny proces sądowy. Możliwe, że podsycanie zamieszania to sposób na promocję przeżywającej problemy organizacji lub przykrycie sypiącej się rozpiski gali FEN 15 lub nastraszenie pozostałych niezadowolonych i szykujących się do odejścia zawodników.
Podobne argumenty w niedawnym wywiadzie dla naszego portalu wysuwa Tyberiusz Kowalczyk, można go zobaczyć tutaj.
Na wypowiedź szybko zareagował Prezes FEN, Paweł Jóźwiak:
@MMARocksPL @duubertowa Ukarany przez nas zawodnik ,dostał za pośrednictwem poczty stosowne pismo . Pozdrawiam
— Paweł Jóźwiak (@JozwiakPawe) January 9, 2017
źródło: MMARocks.pl