Kontrowersje sędziowskie, odrzucone protesty i pragnienie rewanżu – to wszystko składa się na elektryzującą zapowiedź walki Pawła Polityły o pas FNC. Czy Polak zdoła tym razem bezdyskusyjnie pokonać Ivana Sičaja?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Były zawodnik KSW, Paweł Polityło (11-5), stanie przed szansą zdobycia pasa mistrzowskiego kategorii piórkowej na gali FNC 24. Polak, reprezentujący SBG Ireland, zmierzy się z Ivanem Sičają (7-1) o zwakowany tytuł. Gala FNC 24 odbędzie się 6 września w Zagrzebiu. Stawką pojedynku będzie nie tylko prestiż, ale również możliwość rewanżu za kontrowersyjną porażkę, której „Polski Orzeł” doznał w lutym tego roku.
Polityło wygrał swoją ostatnią walkę, demolując Rony’ego Jasona przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie na FNC 23 w maju. Wcześniej jednak musiał uznać wyższość Sičaji, przegrywając z nim niejednogłośną decyzją sędziów na FNC 21. Werdykt ten wywołał spore kontrowersje w środowisku MMA. Menedżer Polaka, Artur Gwóźdź, złożył oficjalny protest, argumentując, że jego podopieczny dominował w większości rund. Protest ten został jednak odrzucony przez komisję, która podtrzymała decyzję sędziów.
Przebieg tamtego pojedynku i werdykt po nim budzi do tej pory sporo wątpliwości. Wielu obserwatorów uważało, że to Polityło kontrolował przebieg walki, wygrywając każdą z rund. Mimo to, Polak stracił dwa punkty: jeden za przekroczenie limitu wagowego, a drugi za cios w tył głowy w trzeciej rundzie. Ostatecznie, karty punktowe sędziów wskazały na zwycięstwo Sičaji niejednogłośną decyzją, mimo że ten konsekwentnie unikał walki…
Polityło, oprócz aspiracji do pasa FNC, dzierży również pas kategorii piórkowej Babilon MMA, który obronił już raz. W przeszłości rywalizował także dla organizacji KSW. Cztery z jedenastu zwycięstw w karierze zdobywał przez nokauty.
Sičaja, z kolei, może pochwalić się serią wygranych. Chorwat od początku swojej kariery, czyli od czerwca 2022 roku, związany jest z organizacją FNC. Sześć z siedmiu zwycięstw zdobywał dzięki decyzjom sędziów punktowych, a raz wygrywał przez poddanie.
źródło: FNC