W Nowym Orleanie dojdzie do trzeciego starcia dwóch legendarnych zawodników, które zwieńczy karierę „The Diamond”.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Pożegnalna walka Dustina Poiriera (30-9) odbędzie się w jego rodzinnym stanie Luizjana. Podczas piątkowego występu w programie „Pat McAfee Show” Poirier ujawnił datę, lokalizację i przeciwnika swojej ostatniej walki. W main evencie UFC 318, zaplanowanym na 19 lipca w Smoothie King Center w Nowym Orleanie zmierzy się on z Maxem Hollowayem (26-8) w 5-rundowym pojedynku w kategorii lekkiej o tytuł BMF. Będzie to trzecie spotkanie tych zawodników w oktagonie.
Przed czerwcową porażką przez poddanie w piątej rundzie z mistrzem wagi lekkiej Islamem Makhachevem na UFC 302 w 2024 roku, „The Diamond” sugerował przejście na sportową emeryturę. Po rozmowach z rodziną 36-letni zawodnik zdecydował jednak, że stoczy jeszcze jeden pojedynek i publicznie naciskał, aby UFC powróciło do Nowego Orleanu po raz pierwszy od czerwca 2015 roku.
Poirier zaznaczył, że jego jedynym dodatkowym warunkiem było zmierzenie się z „legendą” w ostatniej walce. I dokładnie to otrzyma w starciu z byłym długoletnim mistrzem wagi piórkowej Hollowayem, którego już dwukrotnie pokonał.
Pierwsze starcie między nimi miało miejsce na UFC 143 w lutym 2012 roku w kategorii 145 funtów. Wówczas 23-letni Poirier zepsuł debiut w oktagonie 20-letniego Hollowaya, który walczył na krótką wiadomość, poddając go w pierwszej rundzie.
Rewanż odbył się na UFC 236 w kwietniu 2019 roku, ale w zupełnie innych okolicznościach. Podczas nieobecności ówczesnego mistrza Khabiba Nurmagomedova, Poirier wystąpił w walce o tymczasowy tytuł wagi lekkiej przeciwko Hollowayowi, który był wówczas mistrzem wagi piórkowej i mógł pochwalić się serią 13 zwycięstw z rzędu.
Para stoczyła krwawy pojedynek, który został kandydatem do Walki Roku, a Poirier zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów, przerywając passę Hollowaya i zapewniając sobie walkę unifikacyjną z Nurmagomedovem, w której ostatecznie przegrał.
Teraz Poirier i Holloway spotkają się po raz trzeci i ostatni, dokładnie 4914 dni po pierwszym pojedynku, co stanowi najdłużej trwającą trylogię w historii UFC.
Od pamiętnego rewanżu sprzed ponad sześciu lat obaj zawodnicy doświadczyli wzlotów, upadków, wielkości, rozczarowań i jednych z największych momentów w oktagonie.
Stawka znów będzie wysoka – Poirier będzie dążył do zakończenia kariery niewyobrażalnie rzadkim sukcesem jako mistrz BMF, podczas gdy 33-letni Holloway będzie chciał rozpocząć nowy rozdział w wadze lekkiej po październikowej porażce z Ilią Topurią, a także uniknąć przegranej 0-3 w kolejnej trylogii, jak miało to miejsce w przypadku Alexandra Volkanovskiego.
źródło: ufc.com