Już w najbliższy weekend dojdzie do kolejnej gali największej polskiej organizacji. Karta walk KSW 53 prezentuje się naprawdę imponująco, a co za tym idzie – wzbudza ogromne zainteresowanie fanów, dla których Martin Lewandowski ma dobre wieści.
W związku z pandemią koronawirusa, przez długi okres mieliśmy do czynienia ze stagnacją, w dosłownie każdym aspekcie życia. Teraz jednak obostrzenia są lekko rozluźniane, z czego planuje skorzystać organizacja KSW. Współwłaściciel polskiego giganta – Martin Lewandowski, podczas występu na profilu „Od Ucha dla Ucha” zdradził, iż już na najbliższym wydarzeniu pojawi się garstka kibiców.
Nasze wspaniałe państwo pozwala nam wprowadzić tylko 150 osób, więc tyle będzie. Tak naprawdę to jest taka symboliczna ilość, bo my już od wielu lat nie schodzimy poniżej 10 tysięcy, także łatwo można sobie wyobrazić skalę oraz jakie to jest przemodelowanie biznesu. I tak fajnie, że jest to 150, ponieważ liczyliśmy, że w ogóle nie będzie możliwości. Nawet nie chodzi już o jakiś tam wpływ gotówki, bo on jest bardzo skromny, tylko bardziej o tą atmosferę – dla samych zawodników, jak i całej gali. My akurat mamy odniesienie, bo z czasem wprowadzenia tych wszystkich mocnych restrykcji skończyliśmy nasz reality show, a on też miał charakter studyjny i rzeczywiście trochę inaczej się pracuje oraz ogląda te walki, w takiej formie.
Mimo tego, że w studiu będzie „symboliczna” liczba osób, trudno nie zgodzić się z tym, iż z pewnością poprawi to odbiór całego eventu.
Zobacz także: Droga do KSW 53 – Borys Mańkowski vs. Marcin Wrzosek
Źródło: Facebook