Stoktończyk po ponad trzyletniej przerwie ponownie wystąpi na gali amerykańskiego giganta, jednak w innym terminie niż pierwotnie zakładano. Szef organizacji zdradził szczegóły.
Ostatni pojedynek Nicka Diaza (26-10-0) dla światowego lidera zakończył się jego porażką przez techniczny nokaut z Robbiem Lawlerem. Miało to miejsce 25. września 2021 roku i był to jego powrót po ponad sześciu latach przerwy. Ostatnie zwycięstwo natomiast, zanotował w październiku 2011 pokonując BJ-a Penna. Starszy z braci Diaz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i nosi się z zamiarem poprawienia nieco swoich statystyk. Dana White potwierdził, że okazja do tego nadejdzie jeszcze w tym roku. Rywalem Stoktończyka będzie Vicente Luque (22-10-1). Początkowo panowie mieli zmierzyć się 3. sierpnia w Abu Dhabi, finalnie jednak zasilą kartę gali UFC 310, która odbędzie się 7. grudnia w Las Vegas.
„The Silent Assasin” w swojej ostatniej walce podczas marcowego eventu musiał uznać wyższość Joaquina Buckleya. Wcześniej – w sierpniu 2023 roku – okazał się lepszy od Rafaela Dos Anjosa.
Zobacz także: Klaudia Syguła w UFC! Debiut już wkrótce
Źródło: X / Dana White. Fot.: Instagram / Vicente Luque