Francis Ngannou opublikował na Twitterze wpis, w którym napisał, iż najpierw zmierzy się z Jonem Jonesem, a później chciałby zawalczyć z Tysonem Furym.
Francis Ngannou (16-3) swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 260, gdzie w drugiej rundzie znokautował Stipe Miocicia (20-4) i tym samym zdobył pas mistrzowski UFC w kategorii ciężkiej.
Od jakiegoś czasu pojawiały się słuchy, iż Ngannou chciałby sprawdzić swoje umiejętności bokserskie i chętnie zmierzyłby się z panującym mistrzem organizacji WBC w wadze ciężkiej, Tysonem Furym. Anglik w krótkim video postanowił zwrócić się do „Predatora” oraz szefów UFC.
.@francis_ngannou @ufc pic.twitter.com/oGQX8d5DtT
— TYSON FURY (@Tyson_Fury) April 29, 2021
To jest wiadomość dla Francisa Ngannou i chłopaków z UFC. Jeśli chcecie nieco pieniędzy „Króla Cyganów”, wiecie gdzie przyjść i je znaleźć. Chcecie skosztować trochę tej mocy „Króla Cyganów”? Dam wam ją. O każdej porze, w każdym miejscu, gdziekolwiek, siedem dni w tygodniu i dwa razy w niedzielę, ty wielki, brzydki obwiesiu.
powiedział Fury.
Francis Ngannou postanowił nie pozostać dłużnym i za pośrednictwem Twittera w krótkim wpisie odpowiedział Tysonowi Fury’emu.
I’ll take care of @JonnyBones first then come after @Tyson_Fury
— Francis Ngannou (@francis_ngannou) April 29, 2021
„Najpierw zajmę się Jonesem, a później przyjdę po ciebie”
Jak można zauważyć obaj zawodnicy wyrażają chęć stoczenia takiego pojedynku. Chcielibyście obejrzeć taką walkę na zasadach bokserskich?
Zobacz także: Doniesienia: Diego Sanchez wypada z walki z Donaldem Cerrone
źródło: Twitter