A więc już wszystko jasne – o zwakowany pas wagi półciężkiej UFC zawalczą były mistrz tej dywizji oraz były czempion do 84 kg.
UFC potwierdziło oficjalnie doniesienia, które krążyły w ostatnich dniach w światku MMA – na listopadowej gali w Nowym Jorku odbędzie się starcie, którego stawką jest mistrzowski pas wagi półciężkiej. W walce tej zobaczymy byłego mistrza dywizji – Jiriego Prochazkę oraz „świeżego” w tej kategorii wagowej Alexa Pereirę.
🚨 HUGE FIGHT NEWS 🚨
November's #UFC295 co-main event will be @Jiri_BJP vs @AlexPereiraUFC for the vacant light heavyweight title!
AND your #UFC296 headliners will be @Leon_EdwardsMMA vs @ColbyCovMMA, with Alexandre Pantoja vs @BrandonRoyval serving as the co-main! pic.twitter.com/GTD5pnd1BD
— UFC (@ufc) September 21, 2023
„Poatan” zapracował sobie na walkę o pas wydeptując najpierw ścieżkę po tytuł w wadze średniej, gdzie epicko toczył kolejne boje z długo panującym tam Israelem Adesanyą, a następnie – pokonując w debiucie w kategorii półciężkiej naszego rodaka, Jana Błachowicza. I choć starcie to nie było porywające, a wygrana wzbudziła sporo wątpliwości i krytycznych komentarzy w środowisku MMA, Pereira stał się kolejnym pretendentem do boju o pas mistrzowski.
Zobacz także: Błachowicz czy Prochazka – kto stanowi dla „Poatana” większe wyzwanie?
Prochazka powraca po ponad rocznej przerwie od walk spowodowanej kontuzją, która wykluczyła go na długo z treningów i walk. Z jej powodu Jiri musiał też zwakować pas, który następnie zdobył Jamahal Hill, pokonując przed czasem Glovera Teixeirę (styczeń 2023 r.). Los jednak okazał się przewrotny dla Amerykanina i on również musiał zrezygnować z pasa z powodu kontuzji. Teraz złoto w wadze półciężkiej trafi w ręce jednego z byłych mistrzów UFC – Prochazki lub Pereiry.
Gala UFC 295 odbędzie 11 listopada w Nowym Jorku. W main evencie Jon Jones zmierzy się ze Stipe Miociciem o pas mistrzowski kategorii ciężkiej.
źródło: Twitter/UFC