Gwiazda KSW wraca do pełnej aktywności sportowej. Martin Lewandowski zapowiada, że „Pudzian” może zawalczyć jeszcze w pierwszej połowie roku.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników KSW szykuje się do powrotu. Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, potwierdził w rozmowie z TVP Sport, że Mariusz Pudzianowski jest już gotowy, aby ponownie założyć rękawice do MMA i wystąpić przed fanami na jednej z najbliższych gal.
Jesteśmy akurat ostatnio w takim ciągłym kontakcie. „Mario” wrócił do aktywności nie tylko w mediach społecznościowych, ale też przede wszystkim do aktywności sportowej. Zaczął ćwiczyć, zaczął sobie układać wszystkie swoje sportowe kwestie z trenerami, z klubami itd. Wszedł w pełen gaz i czeka na propozycję walki.
przyznał Lewandowski.
Były strongman musiał wycofać się z walki na jubileuszowej gali XTB KSW 100 z powodu przetrenowania i braku odpowiedniej regeneracji. Po tym incydencie postanowił odpocząć i zmodyfikować swój reżim treningowy. Od jakiegoś czasu widzimy go już regularnie na sali treningowej. Zawodnik, mimo swojego wieku (ma już 48 lat), nie zamierza się poddawać i wyraźnie sygnalizuje, że chce jeszcze powalczyć.
Zapytany o możliwy termin powrotu „Pudziana” do klatki i to, czy jest opcja, aby wydarzyło się to jeszcze w pierwszej połowie roku, szef KSW odpowiedział krótko:
Taki jest plan. Dwa razy do roku [walka].
Choć przeciwnik nie jest jeszcze znany, Lewandowski zdradził, że organizacja nadal pozostaje w kontakcie z Eddiem Hallem, który był wcześniej wymieniany jako potencjalny rywal Pudzianowskiego i sam bez większego skrępowania mówił w rozmowach z mediami o możliwym zestawieniu z Polakiem.
Na tym etapie, na którym obaj się teraz znajdują, myślę, że tak.
stwierdził Martin, zapytany, czy plan co do tej walki pozostaje aktualny.
Nic innego nie będzie miało teraz sensu. Wiedząc też, jakie ambitne plany ma Eddie, to myślę, że byłoby to ciekawe, jakby się w tym roku to udało. No, ale wiadomo, plany się zmieniają.
„Pudzian” jest obecnie po dwóch przegranych w okrągłej klatce – najpierw uległ Mamedowi Khalidovowi w grudniu 2022 roku na KSW 77, a następnie przegrał z Arturem Szpilką w czerwcu 2023 (KSW Colosseum 2). Wcześniej jednak imponował serią sześciu zwycięstw z rzędu, pokonując między innymi Łukasza Jurkowskiego i Michała Materlę. W swoim rekordzie ma łącznie 27 walk, z czego 12 zakończył przez nokaut i pozostaje ikoną polskiego MMA.
Zobacz także: Pudzianowski kontra Wach? „Z organizatorami szybko dopięlibyśmy szczegóły”
źródło: YouTube/TVP Sport | foto: materiały prasowe KSW