Site icon InTheCage.pl

Reakcja Jona Jonesa na zdobycie pasa dywizji ciężkiej przez Daniela Cormiera na UFC 226

Reakcja Jona Jonesa na zdobycie pasa dywizji ciężkiej przez Daniela Cormiera na UFC 226

Facebook / Jon Jones

Daniel Cormier (21-1, 1N/C) w miniony weekend już w pierwszej rundzie rozprawił się ze Stipe Miocicem (18-3) na gali UFC 226 w Las Vegas, odbierając mu tym samym pas wagi ciężkiej. Cormier powtórzył wyczyn Conora McGregora (21-3) i jako drugi zawodnik w historii UFC został jednocześnie mistrzem dwóch kategorii wagowych. Niedługo trzeba było czekać na reakcje odwiecznego rywala Cormiera, Jona Jonesa (22-1, 1N/C).

Według menadżera Jonesa, Malkiego Kawy, Jones miał wiele do powiedzenia za zamkniętymi drzwiami. Kawa podzielił się początkową reakcją Jonesa na zdobycie przez Cormiera tronu wagi ciężkiej podczas poniedziałkowej rozmowy z Arielem Helwanim na ESPN.

Jones powiedział do mnie: dobra jego, myślę, że teraz możemy powiedzieć, witamy w klubie, został mistrzem, wygrał pas wagi ciężkiej i nikt nie może mu tego odebrać. Jest mistrzem świata dywizji ciężkiej.

powiedział menadżer Jonesa.

A potem powiedział: Malki, to najlepsza rzecz, jaka mogłaby się kiedykolwiek wydarzyć. Teraz mam wybór, wrócę i będę mógł skopać mu dupę w kategorii półciężkiej lub w ciężkiej.

opowiada o reakcji Jonesa, Kawa.

Jones dwukrotnie pokonał tego gościa, więc nie jest zazdrosny. Kiedy pokonałeś tego gościa dwa razy, a za drugim razem jeszcze bardziej zdecydowanie, Jon patrzy na to i mówi: Dobrze, teraz mogę wrócić i walczyć jak zadecyduje, w wadze ciężkiej lub w półciężkiej.

zakończył Kawa.

Jones w poniedziałek zamieścił niejasny wpis w mediach społecznościowych, w którym najprawdopodobniej chcę przekazać, że ma zamiar w MMA jeszcze wiele osiągnąć.

„Pamiętaj, że życie to podróż, a nie wyścig. Jeśli jest to w Bożej woli, abym nadal tu był i był zdrowy, uwierz, że czeka mnie jeszcze wiele walk. Nie zapominaj, że wciąż jestem najmłodszym gościem w pierwszej piątce kategorii ciężkiej i półciężkiej”.

„Aktualnie jest tak, że ​​żyję i mam się dobrze, cieszę się z obecności mojej rodziny tego lata, a także wykonuję wiele różnych prac rozwojowych. Nie mam pojęcia, kiedy wrócę dokładnie do oktagonu. Jednak wierzę z całego serca, że ​​moje najlepsze dni w UFC są jeszcze przede mną”.

 

Źródło: Bjpenn.com

Exit mobile version