W oczach bukmacherów to Mateusz Rębecki jest faworytem w sobotnim starciu na gali UFC w St. Louis. A jak my typujemy przebieg tej walki? Sprawdzajcie poniżej!
Zgarnij BONUS od Fortuny dla fanów MMA: 3x zakład bez ryzyka na start!
Grzegorz: Mateusz Rębecki ma wyjątkowego pecha w organizacji UFC pod względem wypadnięć jego pierwotnych rywali. To już trzecia sytuacja Polaka, w której zmierzy się z zawodnikiem wchodzącym na zastępstwo, tym razem będzie to Diego Ferreira.
Były mistrz FEN to bardzo poukładany, wszechstronny zawodnik, którego koronną płaszczyzną od zawsze był parter, jednak od dłuższego czasu, szczecinianin większość pojedynków rozstrzyga w stójce. Polak lubi wywierać presję i zabierać przestrzeń rywalom, mieszając płaszczyzny wyprowadzanych ciosów, szalenie, od pierwszych sekund nacierając na swoich oponentów. Rębecki szuka także sprowadzeń do parteru, zaprzęgając do działania świetne zapasy ofensywne. Na macie, nie zadowala się wyłącznie kontrolą, a aktywnie pracuje w parterze, szukając ciosów i poddań.
Ferreira zdecydowanie najlepsze lata kariery ma już za sobą. Jak na wagę lekką, 39 lat to naprawdę zaawansowany wiek, do tego ciągłe kontuzje i roczne przerwy od startów zdecydowanie nie działają na jego korzyść. Brazylijczyk to przede wszystkim parterowiec, niegdyś dysponujący świetną kondycją. Nie bez powodu użyte zostało słowo „niegdyś”, gdyż aktualnie cardio Brazylijczyka nie prezentuje się tak dobrze, jak w przeszłości. Carlos ostatnio częściej zaczął korzystać ze swojej stójki, czego pewnie spróbuje w walce z Polakiem. Brazylijczyk dysponuje dość mocnym ciosem i sprawnie składa kombinacje bokserskie, niekiedy szukając także kopnięć. Gregor Gillespie kilkukrotnie odczuł uderzenia Ferreiry, podobnie jak Beneil Dariush. Ważny do odnotowania jest fakt, że Fereira bardzo gubi się pod presją ze strony przeciwnika, co doskonale wykonuje Rębecki. Co ciekawe jednak, Brazylijczyk rzadko szuka sprowadzeń, najczęściej czeka, aż rywale je zainicjują, by szybko poszukać przetoczenia bądź właśnie poddania.
Generalnie uważam, że walkę tę wygra zawodnik, który opracuje na nią lepszy plan. Wszystkie asy w rękawie należą do Rębeckiego, którego faworyzuje większa przekrojowość, młodość i stałe rozwijanie się i stawanie się lepszym. Uważam, że Polak nie powinien szukać w tym starciu parteru i rozbijać Brazylijczyka w stójce. Jeśli to Ferreira poszuka sprowadzenia, polski zawodnik raczej bez problemu je wybroni. Agresja, presja i rozbijanie Brazylijczyka w końcu odbiorą mu wystarczająco dużo tlenu i chęci do kontynuowania walki. Po jednym z ciosów, Brazylijczyk osunie się na matę, a Rębecki wejdzie do TOP 15 wagi lekkiej UFC. Mój typ: Mateusz Rębecki przez KO w 2. rundzie.
Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Rębecki: 1.22
Ferreira: 4.35
Jeśli chcesz obstawić pojedynki zbliżającej się gali UFC lub innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.
