Były pretendent do mistrzowskiego trofeum wagi półciężkiej – Dominick Reyes – niebawem ponownie zamelduje się w oktagonie. 8 czerwca stanie w szranki z Dustinem Jacobym.
Dominick Reyes (12-4) z przytupem wszedł do największej organizacji MMA na świecie i pokonawszy sześciu rywali, jako niepokonany zawodnik przystąpił do walki mistrzowskiej. Stanął w szranki z Jonem Jonesem (27-1) i po bardzo bliskim pojedynku finalnie przegrał na kartach sędziowskich – choć wielu twierdziło, iż werdykt powinien być inny. Od tego momentu jego kariera mocno się posypała, a on przegrywał przez nokauty w trzech kolejnych potyczkach.
Niebawem, bo już ósmego czerwca, Reyes będzie miał okazję, by powrócić na ścieżkę zwycięstw. Skrzyżuje wtedy rękawice z legitymującym się rekordem 19-8-1 Dustinem Jacobym.
https://twitter.com/BigMarcel24/status/1783569186473595228
Jacoby w ostatnich miesiącach również niezbyt dobrze sobie radzi. Amerykanin przegrywał w trzech z czterech minionych konfrontacji. Polscy kibice przede wszystkim mogą kojarzyć go z rywalizacji z Michałem Oleksiejczukiem (19-7), do której doszło podczas UFC 272. „Husarz” zmuszony był wtedy jednak uznać jego wyższość, przegrywając na punkty.
Zobacz także: Cannonier wystąpi w walce wieczoru czerwcowego UFC
Źródło: X/Marcel Dorff, fot. Josh Hedges/Zuffa LLC