Robert Whitaker jest zdania, że ani mistrz UFC wagi średniej, ani pretendent do tego tytułu nie będą w stanie powstrzymać zapasów Khamzata Chimaeva.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Już ósmego lutego podczas UFC 312 w Australii, Dricus Du Plessis (22-2) stanie do drugiej obrony tytułu mistrzowskiego w wadze do 185 lb naprzeciw Seana Stricklanda (29-6). Dla Amerykanina będzie to doskonała okazja do rewanżu na „Stillknocksie”, który w pierwszym starciu zwyciężył dzięki niejednogłośnej decyzji sędziów. Wygrany tego pojedynku najprawdopodobniej stanie w szranki z Khamzatem Chimaevem (14-0).
Robert Whitaker (26-8) miał okazję walczyć zarówno z Du Plessisem, jak i z „Borzem”. „The Reaper” w swoim podcaście Mmarcade Podcast ocenił szanse zawodników z walki wieczoru UFC 312 w starciu z Chimaevem, który słynie z wybitnych umiejętności grapplingowych.
Myślę, że z większym powodzeniem poradziłby sobie ze Stricklandem niż z Du Plessisem, po prostu dlatego, że Du Plessis to naprawdę duży facet. Powstrzymanie tego pierwszego obalenia jest niesamowicie trudne. Sposób, w jaki wykonuje ten pierwszy ruch, jest szalony. Jak można go zatrzymać? Przeskoczyć nad nim?
Whittaker dodał również, że według niego Strickland nie będzie w stanie osiągnąć innego wyniku niż w pierwszej walce z Du Plessisem.
Du Plessis to prawdziwy wojownik. Wejdzie do oktagonu z tą samą agresją i planem gry. Co Sean mógłby zrobić inaczej, by zmienić wynik w porównaniu z ostatnim razem?
Zobacz także: Mocne starcie pań dodane do rozpiski XTB KSW 102
autor: Igor Wyszyński
Źródło: YouTube/Mmarcade Podcast, fot. GIUSEPPE CACACE/AFP via Getty Images, ufc.com