Site icon InTheCage.pl

Robert Whittaker ostro o bezkarnym dźganiu palcami w oko: „Konsekwencje muszą być dotkliwe”

Robert Whittaker ostro o bezkarnym dźganiu palcami w oko: „Konsekwencje muszą być dotkliwe”

Robert Whittaker nie gryzie się w język komentując kontrowersyjną walkę na UFC Paris. Były mistrz wagi średniej domaga się ostrzejszych kar za faule, które mogą całkowicie zmienić przebieg pojedynku, a pozostają praktycznie bezkarne.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Nassourdine Imavov odniósł ważne zwycięstwo przed własną publicznością podczas gali UFC Paris, pokonując Caio Borralho pewną decyzją sędziowską. Występ Francuza, choć technicznie imponujący, wzbudził kontrowersje ze względu na nieprzepisowe akcje, które pozostały bez konsekwencji.

Robert Whittaker nie krył oburzenia podczas omawiania walki w swoim podcaście MMA Arcade.

Faulowanie palcami w oko to problem, który należy rozwiązać. Pamiętam, jak sędzia podszedł, dając Imavovowi ostre ostrzeżenie. A ten zaraz potem znowu wyciągnął ręce z otwartymi dłońmi.

powiedział Whittaker, krytycznie oceniając zachowanie Imavova.

Jego dłonie są natychmiast otwarte. Tak mierzy dystans. To po prostu jego sposób walki. Nadal wyciąga palce. Dosłownie natychmiast. Facet nie zmienił absolutnie niczego po tym ostrym ostrzeżeniu.

Australijczyk, który sam doświadczył podobnych fauli w swoich walkach, podkreślił, jak destrukcyjne mogą być dźgnięcia w oko dla zawodnika.

Dźgnięcia palcami w oko są tak trudne do zniesienia. Bo kiedy dostajesz palcem w oko, bez względu na to, czy mocno czy nie, twój wzrok się rozmazuje lub podwaja. Po prostu wytrąca cię to z równowagi, bardzo mocno. Trudno sobie z tym poradzić.

tłumaczył były mistrz.

Myślę, że konsekwencje muszą być bardziej dotkliwe. Jedno dźgnięcie może łatwo zmienić walkę, i nie chodzi tylko o niego. Jest wielu zawodników. Ta sprawa musi zostać rozwiązana.

Od lat obserwujemy zawodników wielokrotnie dźgających przeciwników w oczy bez odejmowania punktów przez sędziów. Doszło do sytuacji, w której każdy wie, że ma „darmowe” dwa dźgnięcia w oko i jedno uderzenie w krocze, zanim naprawdę musi martwić się o karę.

Warto dodać, że na tej samej gali UFC Paris, palca w oko wsadził Robertowi Ruchale również William Gomis i podobnie nie poniósł za to żadnych konsekwencji poza werbalnym ostrzeżeniem.

 

źródło: MMA Arcade

Exit mobile version