Już jutro w Australii odbędzie się gala UFC 243. W walce wieczoru wystąpią Robert Whittaker oraz Israel Adesanya (17-0) .
Mistrz w wadze średniej w rozmowie z mediami powiedział, że nie nastawia się na szybkie zakończenie pojedynku lecz nastawia się na wojnę trwającą pięć rund.
Nie sądzę żeby on wytrzymał to ciśnienie podczas walki. Nie będę szukał skończenia, ale będę chciał go wciągnąć w pięciorundową wojnę. Zrobię to co Kelvin Gastelum tylko lepiej.
powiedział Robert Whittaker.
Jednak „The Reaper” bardzo szanuje swojego rywala i jest po wrażeniem jego umiejętności i zdaje sobie sprawę, że to może być niezwykle trudny dla niego pojedynek.
Moim zdaniem on jest bardzo utalentowanym i niebezpiecznym zawodnikiem, ale ja cały czas się rozwijam i nigdzie się nie wybieram. To będzie trudna walka, ale jestem na nią bardzo dobrze przygotowany. Na razie wiem tylko to, że w poniedziałek wracam do domu, aby zobaczyć się moimi dziećmi.
podsumował
Robert Whittaker w 2017 roku pokonał przez decyzję Yoela Romero (13-4) zdobywając pas mistrzowski w wersji tymczasowej. Później UFC oficjalnie ustanowiło zawodnika z Nowej Zelandii pełnoprawnym mistrzem w kategorii średniej. Aktualnie posada imponującą serię 9 zwycięstw z rzędu. W ostatnim występie na UFC 225 po raz drugi wygrał ze wspomnianym przed momentem Kubańczykiem.
„The Last Stylebender” jest również utytułowanym zawodnikiem kickboxingu. Występował z powodzeniem w cenionej organizacji Glory. Aktualnie w MMA nie zaznał jeszcze porażki. W swojej poprzedniej walce pokonał po świetnym widowisku Kelvina Gasteluma (16-4).
Gala UFC 243 odbędzie się 6 października w Melbourne.
źródło: bjpenn.com