O opuszczeniu UFC i związaniu się z Bellatorem w kontekście Rory’ego MacDonalda (18-4) mówiło się już od kilku dni. Jednak dopiero dzisiaj oficjalnie ogłoszono podpisanie kontraktu Kanadyjczyka z nową organizacją.
Prezydent Bellatora, Scott Coke, wydał swoje krótkie oświadczenie na ten temat przy okazji gali Bellator 160:
Nie ma co zaprzeczać, że Rory MacDoland był wisienką na torcie, jeżeli chodzi o „wolnych strzelców” w MMA.
To jest to, o czym mówię od dawna – jeżeli jest jakiś wolny agent na rynku, zaczynamy z nim rozmowy. Jeżeli wpasuje się w nasz klucz, zaczynamy naciskać i przyciągać go do siebie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mamy możlwiość współpracować z Rorym i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczymy go w klatce Bellatora.
27-letni MacDonald przez wielu uważany jest za jednego z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie. „The Red King” w czasie walk w organizacji UFC pokonywał czołówkę światową, wliczając w to obecnego mistrza wagi półśredniej Tyrona Woodley’a, Demiana Maię, członka galerii sław UFC B.J. Penna oraz popularnego lekkiego Nate’a Diaza.
Coker powitał na Twitterze Rory’ego MacDonalda jednym zdaniem: Witamy w rodzinie!
Welcome to the family @rory_macdonald #BellatorNation #Bellator160 pic.twitter.com/VB3Fo50nCc
— Scott Coker (@ScottCoker) August 27, 2016