Zawodniczka notowana na pierwszym miejscu w rankingu UFC kategorii muszej, Manon Fiorot zabrała głos w sprawie potencjalnego starcia o pas mistrzowski z Valentiną Shevchenko, podając przybliżony czas powrotu do klatki oraz ewentualne rywalki, z którymi walka by ją interesowała. Wyjawiła także, że była dwukrotna mistrzyni wagi słomkowej – Rose Namajunas, zamierza zmienić dywizję, na co Francuzka odparła chęcią przywitania jej w nowej kategorii.
Po pokonaniu Katlyn Chookagian w październiku, na gali UFC 280 w Abu Dhabi, Manon Fiorot musiała poddać się operacji kolana, która przebiegła pomyślnie. Aktualnie, zawodniczka z Francji przechodzi rehabilitacje. Do klatki planuje wrócić latem, najlepiej w sierpniu. Z kim chciałaby się zmierzyć?
Na ten moment, nie interesuje mnie, kto będzie moją kolejną przeciwniczką – podejmę każdego w dywizji. Chcę walkę wieczoru, aby wszystkie oczy były skierowane na mnie, co pomoże mi także zdobyć nieco doświadczenia przed walką o pas.
Jak uważa Fiorot, bycie numerem jeden dywizji i ciągłe powtarzanie, że to ona odbierze pas kategorii muszej Valentinie Shevchenko obowiązuje ją do pokonywania każdej przeciwniczki, dlatego nie ma zamiaru w nich przebierać. Francuzka wyszła jednak z ciekawą propozycją, uchylając także rąbka tajemnicy w kwestii potencjalnego przejścia Rose Namajunas do wagi muszej.
Czekanie na Valentinę nie jest dla mnie opcją, bo naprawdę chcę walczyć w sierpniu. W mojej głowie, z moim nastawieniem, wszystkim powtarzam, że pokonam Valentinę. Więc jeśli to mówię, mogę zatem wygrać z każdym w tej kategorii. Nie interesuje mnie zatem, z kim zawalczę w sierpniu. Nie wiem, z kim, ale dwa lub trzy tygodnie temu usłyszałam, że Rose Namajunas chce przenieść się wyżej do kategorii muszej. Jestem zawodniczką numer 1 w tej dywizji, więc jeśli się przeniesie, będzie musiała walczyć ze mną.
Fiorot może pochwalić się bilansem 5-0 w organizacji UFC. A co ciekawe, od jej debiutu w największej promocji MMA na świecie, nie minęły nawet dwa lata.
Wspomniana przez Francuzkę, była podwójna mistrzyni wagi słomkowej w ostatnim pojedynku traciła pas mistrzowski na rzecz Carli Esparzy po najgorszej walce w historii tego sportu. Po takim występie, z pewnością będzie musiała wygrać kilka kolejnych pojedynków, aby upominać się o następną mistrzowską szansę.
Zobacz także: Jiri Prochazka oczekiwał lepszej walki o pas pomiędzy Błachowiczem i Ankalaevem: „Musisz dać z siebie 200%”
źródło: mmajunkie.com