Mateusz Rębecki ma za sobą kolejny świetny występ dla organizacji UFC. Spełnił swoje marzenie walcząc w nowojorskim Madison Square Garden.
Polak poddał Roosevelta Robertsa już w pierwszej rundzie. Można było się zastanawiać, czy „Rebeasti” otrzyma bonus za takie skończenie. Ostatecznie organizacja zdecydowała o nagrodzeniu innych zawodników.
Zobacz również: Nowi mistrzowie nagrodzeni! Bonusy po UFC 295
Rębecki przyznaje, że w jego opinii pracodawca niewystarczająco go docenił:
Szczerze teraz powiem, że jestem trochę zawiedziony. Uważam, że mnie skrzywdzili. Z prostej przyczyny – to było jedyne poddanie na tej gali i było bardzo techniczne. To nie jest, że sobie to wymyśliłem. Potrzeba było ogromnych umiejętności, żeby wyciągnąć tę balachę. Uważam, że to powinni nagrodzić. Jestem nisko notowanym zawodnikiem, więc nie wzięli mnie pod uwagę. Niestety. Jest jak jest. Trzeba się uzbroić w cierpliwość.
powiedział.
Całą wypowiedź w tej kwestii i nie tylko można odsłuchać tutaj:
fot. MMA Junkie